Dylemat Drągowskiego. Nowa oferta z Anglii!

2019-07-05 11:01:11; Aktualizacja: 5 lat temu
Dylemat Drągowskiego. Nowa oferta z Anglii! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Alfredo Pedulla

Bournemouth zgłosiło się z nową propozycją za Bartłomieja Drągowskiego.

Polak znakomicie pokazywał się na wypożyczeniu w Empoli i swoimi interwencjami przedłużał szansę na utrzymanie swojej drużyny. Koniec końców ta sztuka się nie udała, ale golkiper otrzymał szansę z prawdziwego zdarzenia i przekonał do siebie niedowiarków. Grał na tyle dobrze, że Fiorentina widzi w nim swojego podstawowego bramkarza, ale też na tyle, by przykuć uwagę innych ekip.

Od kilku tygodni zainteresowanie Drągowskim wykazuje Bournemouth. Anglicy liczyli na to, że „Viola” nie będzie chciała zatrzymać zawodnika, zważywszy na to, iż wcześniej nie dawała mu zbyt wielu szans, ale w ciągu ostatnich miesięcy sytuacja Polaka diametralnie się zmieniła. Właśnie dlatego pierwsza oferta „Wisienek” została odrzucona, choć te jeszcze nie zrezygnowały, co potwierdza Alfredo Pedulla.

Dziennikarz stacji „Sportitalia” informuje, że ekipa z Premier League zamierza w dalszym ciągu naciskać na transfer, a szczególnie zależy jej na przekonaniu samego 21-latka. To właśnie od niego w głównej mierze ma zależeć czy transakcja w ogóle będzie możliwa. Wcześniej Bournemouth proponowało 11 milionów euro plus cztery miliony w formie bonusów, ale tym razem propozycja ma być wyższa.

Fiorentina na razie jej nie odrzuciła, ponieważ sama czeka na odpowiedź ze strony piłkarza. Główny konkurent Drągowskiego, Alban Lafont, przeniósł się niedawno do Nantes, czym „Gigliati” chcieli wyraźnie pokazać, że mimo wcześniejszych nieporozumień, wciąż wierzą w Polaka. Klubowi działacze zapewniają, że będzie on pierwszym golkiperem, ale musi najpierw dać znać, czy chce zostać na Artemio Franchi.

Przed wychowankiem Jagiellonii Białystok zatem nie lada dylemat. Jeszcze niedawno szukał on jakiejkolwiek możliwości regularnej gry i nie ukrywał, że czuje się niedoceniany we Florencji. Teraz jednak zmienił się właściciel klubu, a i Drągowski udowodnił na co go stać.