Dyrektor sportowy Śląska Wrocław tłumaczy rezygnację z transferu napastnika. „To mówi samo za siebie”

2023-08-11 13:42:55; Aktualizacja: 1 rok temu
Dyrektor sportowy Śląska Wrocław tłumaczy rezygnację z transferu napastnika. „To mówi samo za siebie” Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: David Balda [Twitter]

Śląsk Wrocław testował w ostatnich dniach Nicolaia Skoglunda, który ostatecznie nie trafi do Ekstraklasy. O powodach rezygnacji z Norwega opowiedział na Twitterze dyrektor sportowy David Balda.

Śląsk Wrocław od jakiegoś czasu rozgląda się za napastnikiem. Przez długi czas prowadzono negocjacje w sprawie pozyskania Bryana Fiabemy.

Ostatecznie jednak ruch ten się nie powiódł, ponieważ Norweg wybrał propozycję Realu Sociedad.

Drużyna, za której wyniki odpowiada Jacek Magiera, musi zatem szukać dalej. Niedawno testy sportowe przed przenosinami do Ekstraklasy przechodził Nicolai Skoglund ze Sportingu Lizbona.

Jak wypadł? O tym opowiedział na Twitterze dyrektor sportowy David Balda.

„Hey Listen! ... Wyjaśnienie dla fanów, Nicolai miał około 200 tysięcy euro rocznie w Sportingu... Klasycznie umówiliśmy się na wypłatę o trzy razy mniejszą, jeśli zda testy, nie wykazał jakości w takich warunkach, żeby na to zasłużył.

Wzięliśmy go na testy, żeby nie stracić pieniędzy. Zaproponowano minimalny kontrakt i natychmiastowe wypożyczenie, żeby się rozwijał, a potem wrócił. Nie przyjął, podziękowaliśmy i tyle. Był na poziomie Szwedzika, to mówi samo za siebie. Zawodnik zagraniczny musi być lepszy.

Tak, ma potencjał, ale to było na poziomie dziecięcym w Sportingu. Był szybki na filmach, nie na żywo. Każda kamizelka GPS (Statsport, Gpexe, Catapult) działa na innych algorytmach, więc prędkość jest nieistotna. Dlatego, zamiast popełnić błąd i od razu dać kontrakt” - napisał.

20-latek zatem nie trafi do Polski. Na razie nie wiadomo, jaka przyszłość go czeka.

Śląsk Wrocław już w sobotę rozegra mecz Ekstraklasy przeciwko Stali Mielec.