Działacz Barcelony: Neymar chce do nas wrócić, ale...

2019-06-28 08:44:58; Aktualizacja: 5 lat temu
Działacz Barcelony: Neymar chce do nas wrócić, ale... Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Marca

Wiceprezydent Barcelony, Jordi Cardoner, wypowiedział się na temat sytuacji Neymara, Antoine'a Griezmanna i Matthijsa de Ligta.

W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej spekulacji na temat powrotu Neymara do Barcelony. Piłkarz nie jest już kluczową postacią w projekcie Paris Saint-Germain, a sam ma dążyć do wyprowadzki właśnie do Katalonii, ale wygląda na to, że na Camp Nou zdania co do tego transferu wciąż są podzielone. Mimo doniesień o tym, iż na Brazylijczyka czekają zawodnicy mistrzów Hiszpanii, wiceprezydent klubu zdaje się nie być tak podekscytowany tym ruchem.

- To prawda, że Neymar chce do nas wrócić - przyznał wprost Cardoner, cytowany przez dziennik „Marca”. Szybko jednak dodał.

- Nie myślimy jednak o jego sprowadzeniu. Ten temat nie podlega nawet dyskusji. Wiele rzeczy nie podobało nam się w związku z jego odejściem, przez co dużo spraw trzeba byłoby rozwiązać.

- Czasem trzeba po prostu iść dalej. Niektórzy mówią, że już go sprowadziliśmy z powrotem, ale to nieprawda. Nie utrzymywaliśmy kontaktu z nim. Jest wielu graczy, którzy chcą grać dla Barcelony, nie tylko on. Wcale nie zaskakuje mnie, że Neymar chce znów u nas grać. To działo się wcześniej. Niektórzy nawet wrócili, jak choćby Cesc [Fàbregas] czy Piqué. Neymar to świetny piłkarz, ale trzeba rozważyć okoliczności jego odejścia i ocenić czy jego powrót będzie pewnego dnia możliwy.

Cardoner wypowiedział się także o sytuacji dwóch potencjalnych celów Barcelony - Antoine'a Griezmanna oraz Matthijsa de Ligta. Działacz zdaje się stosować zasłonę dymną, zapewniając, iż klub wcale się o nich nie starach, mimo wielotygodniowych spekulacji.

- Griezmann? Rozumiem, że wszyscy piłkarze chcą grać dla Barcelony, tu występują najlepsi z najlepszych. Każdy może chcieć tu grać, ale my musimy mieć zbalansowany budżet. Rozumiem jednak takich zawodników.

- De Ligt? Nie możemy być rozczarowani rzeczami, nad którymi w ogóle nie pracowaliśmy.