Działacz PZPN obraził piłkarza z Ekstraklasy. „Poza wyraźną ułomnością umysłową nie wyróżnia się niczym”
2019-02-26 18:07:42; Aktualizacja: 5 lat temuPracujący dla Polskiego Związku Piłki Nożnej Filip Robak obraził grającego w Zagłębiu Sosnowiec Martina Tótha. Za swoje słowa już przeprosił, ale na tym prawdopodobnie się nie skończy.
Robak jestobserwatorem sędziów szczebla centralnego, a także przewodniczącymKomisji Szkoleniowej Kolegium Sędziów Świętokrzyskiego ZwiązkuPiłki Nożnej. Dość jednoznaczny komentarz na temat 32-letniego Tótha (Słowak trafił do Polski zimą i na razie zanotował trzy występy w Ekstraklasie) działacz umieścił na Facebooku po sobotnim meczu Zagłębiaz Górnikiem Zabrze.
„Oglądam mecz Ekstraklasy GórnikZagłębie i widzę po raz pierwszy w życiu faceta o nazwisku MatinToth. Gra na prawej obronie i poza wyraźną ułomnością umysłowąnie wyróżnia się niczym. Nie potrafi nic co mogłobyusprawiedliwiać jego obecność na boisku. Nic co mogłobyusprawiedliwiać obecność 32 letniego słowaka zamiastjakiegokolwiek polskiego młodego zawodnika. Polskiego młodzieżowcaktóry choćby potrafił prosto biegać bo już tyle wystarczy abybyć lepszym od tego szrotu. Ja rozumiem menedżerów w końcu muszązarobić. Ale przecież ktoś musi takie coś zaakceptować, ktośpodpisać się pod tym. W imię czego? Niech każdy sobie sam odpowiena to pytanie ale to jest niestety kurwa żałosne! Dokąd zmierzaszpolska piłko???” - można było przeczytać. Wpis został usunięty.
Robak przeprosił już za swój za swój komentarzna łamach „Przeglądu Sportowego”. Jak stwierdził: -Rzeczywiście, taka wypowiedź była zdecydowanie nie na miejscu, zaco przepraszam pana Totha. Odniesienie się do jego możliwościintelektualnych, gdy nie znam zawodnika, to zdecydowane nadużycie.
Do całej sprawy odniósł się prezes PZPN, ZbigniewBoniek. „Już wdrożyliśmy procedurę, sam to sprawdzę iprzypilnuje” - napisał na Twitterze.