Dzień prawdy dla Dominika Szoboszlaia. Transfer DZISIAJ albo wcale

RB Lipsk od dłuższego czasu jest zawiedzione postawą jednej ze swoich największej gwiazd, czyli Dominika Szoboszlaia. Łączony z transferem do Premier League pomocnik nie potrafił jednoznacznie odnieść się do plotek, co tylko je podsyciło.

Zarząd zdobywców Pucharu Niemiec oczekiwał, że ten stanowczo wykluczy możliwość odejścia, zapewniając o swoim przywiązaniu do zespołu. Tak się nigdy nie stało.

Mało tego, przedstawiciele reprezentanta Węgier odbyli już spotkania z wysłannikami Liverpoolu i Newcastle United. Obydwie drużyny rozważają podjęcie konkretnych kroków w postaci wystosowania oficjalnej oferty. Muszą się jednak spieszyć.

Czasu na zbyt długie rozmyślania nie ma, a w zasadzie to ten skończy się dzisiaj po północy.

Jak przypomina „The Times”, w kontrakcie 22-latka znajduje się klauzula wykupu wynoszącą 70 milionów euro, która wygasa wraz z końcem dnia. To zatem ostatnia szansa, by ominąć negocjacje z RB Lipsk i sprowadzić wielki talent.

W przypadku niedotrzymania terminu można się spodziewać, że niechętny do rozstania klub z Bundesligi zażąda wyższej opłaty.

Zegar tyka, lecz na ten moment nic nie zwiastuje, że z Anfield i St James' Park napłyną konkretne propozycje. Później o transfer Szoboszlaia, którego wiąże z „Czerwonymi Bykami” kontrakt do 2026 roku, będzie bardzo, bardzo trudno.

24-latek zwieńczył minioną kampanię na 46 występach, dziesięciu golach i 13 asystach. Na Red Bull Arena trafił w 2021 roku z filialnego Red Bulla Salzburg.

AKTUALIZACJA: David Ornstein z The Athletic.com informuje, że Liverpool naciska na transfer. Wydawało się to trudne, ale na Anfield pojawiła się nadzieje, że uda się przed końcem dnia domknąć operacje.