Dziennikarz reaguje na słowa Massimiliano Allegriego. Chwali Wojciecha Szczęsnego. „Najprawdziwszy i najbardziej szczerych z ludzi w świecie futbolu”

Zespół „Starej Damy” sięgał nie tak dawno seryjnie po mistrzostwa Włoch i celował w odniesienie zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Teraz zmaga się z szeregiem problemów administracyjnych, co ma bezpośredni wpływ na osiągane wyniki i przede wszystkim przyszłość seniorskiej drużyny.

Mimo to Juventus mógł udanie zakończyć bieżące rozgrywki poprzez sięgnięcie po zwycięstwo w Lidze Europy. Do osiągnięcia tego celu potrzebował wyeliminowania Sevilli w półfinale tych rozgrywek.

Niestety ekipa z Andaluzji okazała się sprytniejsza i na własnym terenie wyeliminowała bardziej renomowanego rywala po golu w dogrywce.

Rozczarowania takim obrotem spraw nie ukrywał Wojciech Szczęsny, stwierdzając po meczu, że jego zespół nie zasłużył sobie na udział w finale europejskich zmagań.

- Myślę, że nie zasłużyliśmy na to, aby jechać do Budapesztu. W ten sposób nie gra się półfinałów rozgrywek europejskich, kiedy chce się awansować do finału - oświadczył w rozmowie z Szymonem Ratajczakiem z Viaplay.

Słowa wypowiedziane dla polskich mediów przez doświadczonego bramkarza powędrowały do Włoch i dość mocno odniósł się do nich trener Massimiliano Allegri.

- Po meczach powinno się milczeć. Na gorąco można powiedzieć wiele rzeczy niedokładnie. Nie mam tu nic do wyjaśniania. Nie wiem, co powiedział Szczęsny, ale może nie zna dobrze włoskiego i po prostu coś pomylił - stwierdził.

Taka reakcja szkoleniowca nie przysporzyła mu nowych zwolenników, ponieważ większość osób w tej korespondencyjnej wymianie zdań stanęła po stronie reprezentanta Polski, co pokazuje wpis zamieszczony na Twitterze przez dziennikarza Alfredo Pedullę.

„Szczęsny oprócz tego, że jest świetnym bramkarzem, jest też jednym z najprawdziwszych i najbardziej szczerych ludzi w świecie futbolu. Powiedzenie - zamknij się, może on nie zna włoskiego i źle zrozumiał słowa - od swojego trenera tylko dlatego, że wyraził własne zdanie (niewłaściwe) daje wyobrażenie o klimacie kolekcjonera alibi” - napisał.

#Szczesny oltre a essere un gran portiere è una delle persone più vere e sincere del mondo del calcio. Sentirsi dire “stia zitto, magari non conosce l’italiano e ha sbagliato i termini” dal suo allenatore soltanto perché ha espresso un concetto (stragiusto) rende l’idea del clima…

— Alfredo Pedullà (@AlfredoPedulla) May 21, 2023

Juventus, z 33-letni bramkarzem w składzie, zmierzy się w poniedziałek z Empoli. Formalnie zajmuje drugie miejsce w tabeli na trzy mecze przed końcem sezonie, ale finalnie może zakończyć rozgrywki poza strefą Ligi Mistrzów, o ile zostanie ukarany odjęciem punktów za oszustwa przy realizacji transferów.

Niewykluczone, że już w poniedziałek 22 maja poznamy ostateczną decyzję w tej kwestii po tym, jak wcześniej cofnięto nałożoną na klub karę pozbawienia go piętnastu „oczek”.