Dziesiątka utalentowanych, a nieodkrytych

2008-07-02 17:58:53; Aktualizacja: 16 lat temu
Dziesiątka utalentowanych, a nieodkrytych
Redakcja
Redakcja Źródło: www.goal.com / własne

Europejskie kluby coraz częściej sięgają po piłkarzy z Azji. Wystarczy podać przykłady chociażby Manchesteru United (Park Ji-sung - Korea Południowa) czy Celticu Glasgow (Shunsuke Nakamura - Japonia) by zobaczy(...)

Europejskie kluby coraz częściej sięgają po piłkarzy z Azji. Wystarczy podać przykłady chociażby Manchesteru United (Park Ji-sung - Korea Południowa) czy Celticu Glasgow (Shunsuke Nakamura - Japonia) by zobaczyć, że Azjaci występują już w zespołach niezwykle utytułowanych, mogących się poszczycić bogatą tradycją. I oczywiście walczących co roku o najbardziej prestiżowe trofea.

Wielu piłkarzy ze Wschodu pozostaje jednak dla europejskiego futbolu nie odkrytymi. Poniżej prezentujemy dziesięciu utalentowanych i świetnie zapowiadających się zawodników z Azji. Niewykluczone, że część z nich już w niedalekiej przyszłości przeniesie się do którejś z najmocniejszych lig Europy.




Ki Sung-yong ( FC Seul iKorea Południowa)


Młodziutki, bo zaledwie 19-letni, Ki jest pomocnikiem stołecznego FC Seul. W kraju zyskał już sobie przydomek „Koreański Gerrard” od stylu gry, którym do złudzenia przypomina kapitana Liverpoolu. W słynącej z twardej i nieustępliwej gry K-League ma już wyrobione nazwisko. Waleczny, silny fizycznie i wysoki, jak na Azjatę, bo mierzący 187 cm wzrostu, dysponujący świetnym podaniem i przeglądem pola – to najprostsza charakterystyka Ki. Pytał o niego Manchester United. Tyle, że ze strony „Czerownych Diabłów” padło bardzo niewiele konkretów. W zeszłym roku ofertę złożył HSV Hamburg, sondowali wysłannicy FC Porto. Seulski klub nie ma jednak zamiaru sprzedawać swojego wychowanka. Na razie udaje się zatrzymać go w klubie. Jeśli jednak Ki dalej będzie rozwijał w takim tempie jak do tej pory, to z biegiem czasu może to się okazać zadaniem wręcz niewykonalnym.



Gholamreza Rezai (Saba Battery i Iran)


24-letni Rezai jest Irańczykiem. Może występować jako skrzydłowy albo cofnięty napastnik. Na swój debiut w drużynie narodowej musiał czekać dość długo. Pierwszy raz trykot reprezentacji założył w maju. Od tamtego czasu w pięciu meczach zdobył trzy bramki. Furorę zrobił również swoimi niezwykle precyzyjnymi centrami. Prawdziwe „wejście smoka”. Irańskiego.



Zhou Haibin (Shandong i Chiny)


Chińczycy wciąż narzekają, że wciąż brakuje im talentów. Zapominają jednak o Zhou Haibinie. 21-letek jest syntezą defensywnego i ofensywnego pomocnika – nie boi się ostrych starć, potrafi świetnie podać i uderzyć, w tym z rzutu wolnego. Bardzo umiejętnie podłącza się do akcji ofensywnych i często zdobywa bramki niczym rasowy napastnik. Już niedługo powinien podpisać kontrakt z którymś z europejskich klubów.



Vitaliy Denisov (FC Dnipro Dniepropietrowsk i Uzbekistan)


Grający na wschodnich kresach Europy, w ukraińskim Dniepropietrowsku Denisov jest gwiazdą swojej drużyny narodowej. Występuje na pozycji środkowego obrońcy.

Sunil Chettri (East Bengal i Indie)


W 2007 roku Chettri został uznany najlepszym piłkarzem swojego kraju. 23-letni napastnik zdążył przejąć już odpowiedzialność za poczynania reprezentacji Indii na boisku. Jest prawdziwym liderem zespołu. Niezwykle groźny pod bramką rywala. Jego ogromnym marzeniem jest transfer do Europy. W drużynie narodowej wystąpił 15 razy. Bilans bramkowy jest imponujący, bo składa się na niego aż 11 trafień. Pytany, ile bramek strzelił w całej swojej karierze odpowiedział, że nie pamięta. Po chwili dodał, że w jego piłkarskim życiu już niedługo nadejdzie wiele nowych, wspaniałych momentów. I to one zapadną mu w pamięć.

Jung Tae-se (Kawasaki i Korea Północna)


W odciętej od świata Korei Północnej jest nazywany miejscowym Rooney’em. Obecnie gra w japońskiej J-League. Mimo ciężkiego, i niekoniecznie pełnego samych sukcesów sezonie wciąż uważany jest za wielki talent. W 2007 roku w 24 meczach strzelił 12 goli. O wiele lepszy bilans ma w reprezentacji – sześć meczów i dziesięć bramek. Prawdziwy popis Jung dał podczas tegorocznych Mistrzostw Azji Wschodniej – od tego momentu uznawany jest za gwiazdę nie tylko w kraju, ale także w Japonii i sąsiedniej Korei Południowej. Stąd ogromne zainteresowanie jego poczynaniami, na boisku jak i poza nim, ze strony opinii publicznej. Miało to jednak na Junga zdecydowanie negatywny wpływ.

Ali Ashfaq (VB Sports i Malediwy)


Pseudonim “Człowiek ze stali” mówi sam za siebie. Ali jest napastnikiem. Jego talent w pełni ujawnił się podczas niedawnego Pucharu Południowej Azji, którego został wybrany MVP. Uwielbiany na Malediwach. Uznawany za najlepszego snajpera w swojej reprezentacji.

Genki Omae (Shimizu S-Pulse i Japonia)


18-letni Omae w ubiegłym roku był gwiazdą Mistrzostw Japonii Szkół Średnich. Wielki talent dostrzegli scauci Shimizu S-Pulse, z którym podpisał umowę na początku tego roku. Na razie na boisku pojawia się głównie w roli dżokera, ale jego występy systematycznie się wydłużają. Japończycy wróżą mu świetlaną przyszłość. „Lionel”, bo taką ma boiskową ksywkę [od Argentyńczyka Lionela Messiego – przyp. red.], ma potencjał na zrobienie wielkiej kariery. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

Malek Maaz (Al Ahli i Arabia Saudyjska)


Nie jest to piłkarz młody. Liczy bowiem sobie już 26 lat. Wciąż jest w Europie jednak nieznany. Filigranowy, bo mierzący zaledwie 165 cm wzrostu, Maaz (na zdjęciu) przejął w reprezentacji numer 9 od samego Samiego Al-Jabera. Na razie w kadrze wystąpił ośmiokrotnie, strzelając trzy bramki. Niezwykle groźny napastnik. Co ciekawe, Saudyjczyk wbił dwa gole słynnemu Realowi Madryt.



Ahmad Ajab (Al Qadsia i Kuwejt)


Napastnik Al Qadisia w swoim debiucie w drużynie narodowej ustrzelił hat-trick. Łącznie w reprezentacji w 13 meczach strzelił 12 goli. Potrafi wykorzystać praktycznie każdą okazje na zdobycie bramki. Zabójczo skuteczny. Jego trafienia są bardzo zróżnicowane pod względem urody – od przepięknych, po wyjątkowo brzydkie i banalne. Jeden z głównych kandydatów do zgarnięcia nagrody dla Najlepszego Piłkarza Azji (za rok 2008).



Mateusz Jaworski

Więcej na ten temat: Inne