Eduardo: Dlatego trafiłem do Legii

Najnowszy nabytek Legii Warszawa, Eduardo da Silva, wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na transfer do stołecznego klubu.

Dla byłego zawodnika m.in. Arsenalu i Szachtara Donieck nie jest to pierwsza wizyta nad Wisłą. W 2012 roku był on w Polsce na Mistrzostwach Europy z reprezentacją Chorwacji. Jak sam mówi, dużo wtedy zwiedzał i miło wspomina nasz kraj. O samym klubie, którego barwy będzie teraz reprezentował, też wypowiada się bardzo ciepło.

- We wszystkich krajach, w których wcześniej byłem, grałem w wielkich klubach takich jak Legia. W tym momencie to najlepsza drużyna w Polsce, która regularnie występuje w europejskich pucharach i bije się o najwyższe cele. To jest istotne dla mojej mentalności - właśnie taki jestem, zawszę chcę grać w piłkę nożną na wysokim poziomie.

- Jestem przyzwyczajony do grania w zespołach, które chcą zdobywać trofea i grają o najwyższe pozycje w lidze. Posiadam doświadczenie zdobyte w poprzednich klubach, w Arsenalu oraz Szachtarze. Wiem, że ciężko dojść do tego poziomu, ale jestem gotowy, by pomóc drużynie. Wiem także, że w zespole jest wielu młodych zawodników, więc będę starał się pomóc drużynie moim doświadczeniem. Mam nadzieję, że dam drużynie coś nowego od siebie.

64-krotny reprezentant Chorwacji nie pozostawia też wątpliwości odnośnie tego, że przy jego transferze kluczową rolę odegrał trener mistrzów Polski - Romeo Jozak.

- Poznałem Romeo Jozaka po raz pierwszy w Chorwacji, kiedy miałem 16 lat. Znam go bardzo dobrze. Radził sobie świetnie w chorwackich reprezentacjach oraz tamtejszych klubach. Rozmawiałem z nim o jego projekcie w Legii i się nim zainteresowałem. Romeo jest także bardzo pozytywną osobą - przyznał.

34-letni chorwacki napastnik o brazylijskich korzeniach jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników, jacy kiedykolwiek trafili do Ekstraklasy. Ma on na koncie pięć tytułów mistrza Ukrainy oraz tyle samo pucharów tego kraju. Był królem strzelców ligi chorwackiej, a w rozgrywkach UEFA zagrał łącznie w 72 spotkaniach.