Edward Iordănescu z apelem do kibiców Legii Warszawa

Trener Legii Warszawa Edward Iordănescu podczas konferencji prasowej przed meczem rewanżowym trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europy wystosował prośbę do kibiców uczęszczających na stadion przy Łazienkowskiej.

W czwartek o 21:00 „Wojskowi” staną przed arcytrudnym zadaniem odrobienia trzybramkowej straty do rywala z Cypru, AEK-u Larnaka. Choć pozornie w pierwszej połowie wyjazdowego pojedynku lepsze wrażenie sprawiał 21-krotny zdobywca Pucharu Polski, w drugiej połowie zawodnicy totalnie opadli sił, dopuszczając do porażki 1:4.

Tym razem Legia podejmie przeciwnika u siebie, licząc na szczęśliwe odwrócenie losów rywalizacji. Z tej okazji rumuński szkoleniowiec zaapelował do fanów chodzących na domowe spotkania, aby za przykładem poprzedniego starcia z GKS-em Katowice ponieśli zespół do boju.

– Jutro mam prośbę do naszych kibiców. Mogą pokryć te wszystkie rzeczy, których nam brakuje. Są dla nas bardzo ważni. W ostatnim spotkaniu z Katowicami, kiedy oni strzelili gola wyrównującego, nie zasługiwaliśmy na to, aby mecz zakończył się remisem. Rywal stworzył tylko jedną sytuację, po którym padł gol, ale reakcja naszych kibiców była niesamowita – podkreślił szkoleniowiec.

Popularne

Previous

Harry Kane wybrał klub na nowy sezon. Zmiany nie będzie

Luquinhas finalizuje kontrowersyjny transfer

Legia Warszawa wróciła po transferowy hit. „To byłoby WOW”

Łatwo przyszło, łatwo poszło. Polska poza strefą premiowaną dodatkowym miejscem w Lidze Mistrzów

Gianluigi Donnarumma może się pakować. OFICJALNIE: PSG z hitowym transferem bramkarza

Testy medyczne! Widzew Łódź finalizuje rekordowy transfer

23 gole w sezonie. Wisła Kraków zapytała o hitowy transfer

Jarosław Niezgoda z sensacyjnym transferem? Trenuje z polskim zespołem

Next

***

Pomocnik Legii Warszawa nie zagra z AEK-iem Larnaka. Jest też jeden powrót

***

W niedzielę Legia tuż przed doliczonym czasem gry straciła bramkę na 1:1, aby później zdobyć kolejne dwie i zejść z boiska ze zwycięstwem.

– Naładowali naszą drużynę, zaczęli śpiewać dużo głośniej niż dotychczas. Pchnęli nas do przodu. Drużyna zareagowała odpowiednio i to spotkanie zakończyło się zwycięstwem. W czwartek zapracujmy tak samo. Bądźmy dumni i odpowiedzialni, że reprezentujemy Legię. Składam im jedną wielką obietnicę. Oprócz tego, że w tym meczu damy z siebie wszystko, co możliwe, na koniec sezonu będziemy szczęśliwi – zadeklarował.

– Znam moją pracę, wciąż jesteśmy w fazie przejścia ze starego do nowego stylu pracy. Moim zadaniem jest to, żeby znaleźć rozwiązanie, w jaki sposób pracować, dokonywać modyfikacji, ale też, żeby ciągle wygrywać spotkania – nadmienił.