Ekspert nie ma wątpliwości w sprawie Nicoli Zalewskiego. „W tym momencie ta poprzeczka jest wysoko zawieszona”
2024-04-11 12:11:35; Aktualizacja: 7 miesięcy temuPiotr Czachowski, były reprezentant Polski i zawodnik Udinese Calcio, przyznał na łamach „Super Expressu”, że Nicola Zalewski powinien latem zmienić pracodawcę dla dobra swojego oraz drużyny narodowej.
22-letni wahadłowy wdarł się przebojem do seniorskiego zespołu Romy. Duża w tym zasługa trenera José Mourinho, który dostrzegł utalentowanego zawodnika i zaczął na niego chętnie stawiać.
Korzystna pozycja Nicoli Zalewskiego w stołecznym klubie uległa jednak drastycznej zmianie po zwolnieniu Portugalczyka i zatrudnieniu na jego miejsce Daniele De Rossiego. Zmienił on ustawienie drużyny i nie widzi dla naszego piłkarza miejsca w linii defensywnej, na którego zamierza stawiać w charakterze skrzydłowego.
Konkurencja o zajęcie miejsce na lewej flance jest jednak bardzo duża i sam reprezentant Polski nie prezentował się w dotychczas rozegranych meczach pod wodza nowego szkoleniowca na tyle dobrze, żeby ten zaczął wystawiać go w pierwszym składzie.Popularne
Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby miało to ulec zmianie. Dlatego Piotr Czachowski, były członek kadry „Biało-Czerwonych” i zawodnik Udinese Calcio, znajduje się w gronie osób, sugerujących 22-latkowi konieczność zmiany pracodawcy w letnim oknie transferowym.
- De Rossi z Lazio wystawił najmocniejszy skład. W tym momencie ta poprzeczka jest w Romie dla Polaka wysoko zawieszona. Trudno mu będzie wskoczyć do składu. Jego przyszłość nie rysuje się zbyt kolorowo. W mojej ocenie dalej będzie miał ciężary z grą. W reprezentacji Polski potrzebujemy Zalewskiego w formie z ostatnich meczów. Ale on musi grać w klubie, żeby się rozwijać i podnosić poziom. Wyjściem byłoby wypożyczenie. Tylko, czy Roma przystałaby na taką opcję. Choć powtarza, że kocha Romę, ale to jak na razie jest miłość w jedną stronę - przyznał na łamach „Super Expressu”.
Jednocześnie liczy po cichu na to, że włoski trener da szansę Zalewskiemu pokazać się na tle Milanu w Lidze Europy. Gdyby tak się stało i wypadłby dobrze, to być może znajdzie się w długofalowych planach legendy ekipy ze Stadio Olimpico.
- Spodziewam się, że De Rossi wystawi najsilniejszy skład i... nie będzie w nim miejsca dla Polaka. Jednak, gdyby dostał szansę z tak silnym rywalem, to byłby to dla niego wyraźny sygnał od trenera. Coś w stylu: „przekonaj mnie, pokaż, że w trudnych momentach też możesz pomóc drużynie”. Bo Włoch chce mieć też pewność, czy będzie mógł liczyć na polskiego pomocnika w nowym sezonie - powiedział.
Zalewski zanotował trzy asysty w 29 występach w tym sezonie.
Spotkanie obu wymienionych włoskich marek w Lidze Europy rozpocznie się 11 kwietnia o godzinie 21:00. Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić w Viaplay.