Ekstraklasa: Komisja Ligi reaguje na rekordową liczbę czerwonych kartek. PIĘĆ kar dyskwalifikacji [OFICJALNIE]
2021-08-04 19:13:40; Aktualizacja: 3 lata temuW drugiej kolejce naszej rodzimej Ekstraklasy byliśmy świadkami wykluczenia z gry ośmiu zawodników. Spośród nich aż pięciu poniesie dodatkowe konsekwencje z uwagi na ujrzaną bezpośrednią czerwoną kartkę.
W ostatni weekend nie mogliśmy narzekać na brak emocji na polskich boiskach. Obserwatorzy, sympatycy piłkarscy i kibice poszczególnych zespołów zobaczyli nie tylko dużo bramek, ale i rekordową liczbą czerwonych kartek pokazanych przez sędziów poszczególnym zawodnikom.
Arbitrzy wykluczyli w sumie ośmiu piłkarzy, co zdarzyło się po raz pierwszy na poziomie Ekstraklasy w XXI wieku.
Przedwcześnie swój udział w drugiej serii gier w Ekstraklasie zakończyli kolejno Joel Pereira (Lech Poznań), Filip Mladenović, Josué (obaj Legia Warszawa), Filipe Nascimento (Radomiak Radom), Łukasz Trałka (Warta Poznań), Maciej Żurawski (Pogoń Szczecin), Petr Schwarz i Márk Tamás (obaj Śląsk Wrocław).Popularne
Spośród nich żadnych poważniejszych konsekwencji z tego tytułu nie poniosą Żurawski oraz Schwarz, którzy wylecieli z boiska po ujrzeniu dwóch żółtych kartek.
Pozostała szóstka została ukarana bezpośrednim wykluczeniem z rywalizacji, ale tylko Trałka odbędzie z nich zasadniczą karę zawieszenia na dwa mecze. Reszta decyzją Komisji Ligi będzie musiała pauzować trzy lub cztery spotkania.
Najsurowiej z nich ukarany został Tamás. Węgierski obrońca zachował się bardzo głupio w doliczonym, kiedy to przy korzystnym wyniku dla Śląska Wrocław przytrzymywał leżącego na murawie bramkarza Cracovii - Lukáša Hroššo.
Natomiast Pereira (za kopnięcie rywala w twarz w meczu z Górnikiem Zabrze), Mladenović (uderzenie rywala w twarz w meczu z Radomiakiem), Josué (brzydki faul w meczu z Radomiakiem) i Nascimento (kopnięcie rywala w meczu z Legią) nie wystąpią w najbliższych trzech pojedynkach o punkt w barwach swoich drużyn.