Ekstraklasa stoi przed nim otworem?! „Zainteresowanie będzie spore i to nie tylko z Polski”

2024-11-27 09:09:07; Aktualizacja: 1 godzina temu
Ekstraklasa stoi przed nim otworem?! „Zainteresowanie będzie spore i to nie tylko z Polski” Fot. Marta Badowska / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Na zapleczu Ekstraklasy strzelecką formą zachwyca Kacper Karasek, który występuje w liderującej Bruk-Bet Termalice Nieciecza. 22-latek jest łakomym kąskiem na rynku, o czym w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” opowiedział Rafał Wisłocki, a więc wiceprezes klubu.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma za sobą już siedemnaście ligowych kolejek, za sprawą których zainkasowała łącznie dwanaście zwycięstw, trzy remisy oraz dwie porażki. Rezultaty te zaprowadziły ją na fotel lidera, na którym obecnie przesiaduje z przewagą pięciu punktów nad drugą Arką Gdynia.

Wysokie miejsce oraz przekonujące wyniki są sporą zasługą świetnej dyspozycji poszczególnych zawodników, a na wyróżnienie zasługuje grający na pozycji napastnika Kacper Karasek.

22-latek błyszczy formą pod batutą trenera Marcina Brosza, gdyż na swoim koncie ma już siedemnaście występów, zwieńczonych jedenastoma trafieniami oraz trzema asystami. Ostatnio dał prawdziwe show w wygranym 5-0 meczu z Kotwicą Kołobrzeg. Rywalom wpakował cztery bramki, z czego trzy strzelił w ciągu pięciu minut.

Termalica nie może być jednak pewna przyszłości Karaska, ponieważ jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku. Zważając na fantastyczne statystyki byłego zawodnika Widzewa Łódź z pewnością nie będzie on narzekał na brak zainteresowania, co w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” przyznał Rafał Wisłocki, który jest wiceprezesem pierwszoligowego zespołu.

Ekstraklasowe kluby z pewnością mają na niego oko, ale niewykluczone, że pojawi się również jakaś zagraniczna propozycja. Z drugiej strony w przypadku awansu mógłby zostać w drużynie z Niecieczy i to z nią rywalizować w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Kacper dobrze się u nas czuje, a ten sezon jest dla niego rekordowy. To nie tylko dobry egzekutor, w poprzednim sezonie miał też kilka asyst i mam nadzieję, że w tym względzie również będzie się rozwijał. Jeśli wiosną przypieczętujemy awans, to w naszym zespole ze względu na atmosferę pewnie miałby łagodniejsze wejście do Ekstraklasy. Może jak kiedyś Adam Radwański? Oni się w ogóle bardzo lubią, choć Adam teraz gra już gdzie indziej - powiedział.

- Zobaczymy jak to się potoczy, bo zainteresowanie różnych klubów na pewno będzie spore i to nie tylko z Polski - podsumował.

Cała rozmowa z wiceprezesem Rafałem Wisłockim jest dostępna tutaj.