Emocjonalne wyznanie gracza Śląska Wrocław: Zmarł mój przyjaciel

2025-04-13 14:04:10; Aktualizacja: 1 dzień temu
Emocjonalne wyznanie gracza Śląska Wrocław: Zmarł mój przyjaciel Fot. Canal+ Sport
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Canal+ Sport

Śląsk Wrocław w sobotę pokonał na wyjeździe Cracovię 4:2, a autorem jednej z bramek był Jehor Macenko. Po meczu Ukrainiec udzielił bardzo emocjonalnego wywiadu przed kamerami Canal+ Sport.

Śląsk Wrocław przywraca swoim sympatykom nadzieję na wywalczenie utrzymania w Ekstraklasie. Sytuacja „Wojskowych” wydawała się już beznadziejna, ale ostatnio znacząco poprawili swoje wyniki - w sobotę niespodziewanie pokonali na wyjeździe Cracovię 4:2, co było już ich piątym spotkaniem z rzędu bez porażki. Ta seria sprawiła, że ich strata do bezpiecznej lokaty wynosi już jedynie punkt.

Do sobotniego triumfu swoją cegiełkę dołożył Jehor Macenko, który w 49. minucie zapisał się na listę strzelców, po czym cieszył się pod sektorem gości. Po meczu swoją celebrację wyjaśnił przed kamerami Canal+ Sport.

— Była bardzo emocjonalna, bo miesiąc temu zmarł mój przyjaciel. Chodzi o pieska, z którym tu przyjechałem i zawsze był ze mną. Na trybunach była mama, która teraz zawsze ze mną jest. Bardzo chciałem strzelić bramkę i podbiec do niej. Bardzo emocjonalne, bo zawsze byliśmy razem... Nie mam wielu przyjaciół, a ten zawsze dodawał mi emocji, energii - mówił wyraźnie poruszony Ukrainiec.

23-latek zdradził też, że niedawno spotkał się z Jackiem Magierą. Z byłym szkoleniowcem łączy go szczególna relacja - „Całe Życie czekałem na ciebie Jacek! DZIĘKUJĘ tobie z całego serducha że uwierzyłeś we mnie” - napisał obrońca na swoim profilu na Instagramie po rozstaniu szkoleniowca ze Śląskiem.

— Nie będę ukrywał, tydzień temu spotkałem się z Jackiem Magierą, wielkim dla mnie człowiekiem. Siedzieliśmy i dużo gadaliśmy. Powiedział, że w zeszłym sezonie zabrakło nam jednego punktu i, że może teraz nam to los odda - zdradził Macenko.