Emre Can: Oferta z Juventusu? To wielki zaszczyt!
2017-10-10 10:18:26; Aktualizacja: 7 lat temuEmre Can potwierdził, że otrzymał latem propozycję od Juventusu.
Mistrzowie Włoch przez całe letnie okno transferowe zabiegali o pozyskanie środkowego pomocnika. Na ich celowniku znajdowało się kilku graczy, a do Turynu ostatecznie zawitał Blaise Matuidi, ale nie oznacza to, że „Stara Dama” zaprzestała swoich działań. Niedawno „Tuttosport” informował, że „Juve” wciąż obserwuje sytuację Emre Cana i Leona Goretzki, a „Corriere dello Sport” przekazuje dodatkowe informacje na temat tego pierwszego.
Zawodnik Liverpoolu znalazł się na okładce dzisiejszego wydania dziennika. Możemy się dowiedzieć, że Juventus faktycznie zabiegał o Niemca, a ten nie miałby nic przeciwko przeprowadzce do Serie A.
- Ja w Juventusie? To byłby wielki zaszczyt. To zawsze powód do dumy, otrzymać ofertę od tak renomowanego klubu jak Juventus, ale teraz koncentruję się na sezonie w Liverpoolu. Mój agent zajmuje się całą resztą - cytuje zawodnika „Corriere dello Sport”.Popularne
Kontrakt 23-latka wygasa wraz z końcem czerwca przyszłego roku i finaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów zamierzają to skrzętnie wykorzystać. „Bianconeri” widzą w nim odpowiedniego następcę Samiego Khediry, który ma już na karku 30 lat. Byłaby to też świetna okazja do darmowego wzmocnienia zespołu, a Juventus już nieraz pokazywał, że potrafi wykorzystywać takie okazje. Na zasadzie wolnego transferu do Turynu trafiły takie kluczowe postacie jak Pirlo, Pogba czy Dani Alves.
Klub z Allianz Stadium będzie musiał pokonać oczywiście konkurencję, jeśli myśli o sprowadzeniu Emre Cana. Piłkarzem interesuje się między innymi jego pierwszy klub Bayern, a należy pamiętać też o tym, że wolę przedłużenia umowy wyraża wciąż Liverpool.
Latem Juventus oferował za wychowanka „die Roten” 25 milionów euro, lecz ekipa z Anfield nie chciała wysłuchiwać ofert. Później we włoskich mediach pojawiały się informacje o rzekomym porozumieniu między zawodnikiem a „Starą Damą”. Na jego mocy pomocnik miał trafić do Włoch latem za darmo lub, jeśli „The Reds” wyraziliby na to zgodę, nawet w styczniu.