Środa to dzień, w którym rozgrywane były ostatnie mecze w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. W jednym ze starć na przeciw siebie stanęły zespoły Manchesteru City i FC Kopenhagi.
Choć w zespole gości bardzo dobrze radził sobie Kamil Grabara, to ostatecznie i tak mistrzowie Anglii wygrali ten mecz w stosunku 5-0.
Dwie bramki zdobył tego dnia niezawodny Erling Braut Haaland, który ma w tym sezonie już na swoim koncie 19 trafień.
Choć Norweg trafił na Etihad Stadium latem tego roku, to już powoli mówi się na temat jego odejścia.
Media informowały o specjalnej klauzuli w kontrakcie zawodnika, która rzekomo pozwala mu przenieść się do Realu Madryt za odpowiednią kwotę.
Został o to zapytany Pep Guardiola, który udzielił stanowczej odpowiedzi.
- To nieprawda. Nie ma żadnej klauzuli, pozwalającej mu na przenosiny do Realu Madryt czy innego zespołu. To wszystko, co mogę w tej sprawie powiedzieć. Zwykłe plotki, których po prostu nie da się kontrolować - przyznał Hiszpan.