Ernesto Valverde wreszcie wróci na ławkę trenerską?! Ale tylko tymczasowo...

49-letni Pochettino z chęcią trafiłby na Old Trafford, ale wie doskonale, że ma podpisany kontrakt z innym pracodawcą. W efekcie rozstanie oznaczałoby wypłacenie paryżanom stosownego odszkodowania.

Jednocześnie wicemistrz Francji nie zamierza przyglądać się wszystkiemu bezczynnie i jeszcze w tym tygodniu zamierza poznać intencje szkoleniowca. Na razie sytuacja Argentyńczyka jest niepewna.

Mając to na uwadze, „Czerwone Diabły” umieściły na swojej liście życzeń kilku innych trenerów. Według Fabrizio Romano mowa o pięciu nazwiskach.

Klub nawiązał kontakt z Ernesto Valverde, który pozostaje bez pracy od czasu zwolnienia z Barcelony. Jak podkreślają wspomniany Włoch oraz Jamie Jackson na łamach „The Guardian”, Hiszpan byłby jedynie tymczasową opcją, niemniej jednak zaczął on już rozglądać się na rynku transferowym w poszukiwaniu potencjalnych wzmocnień na styczeń.

Numerem jeden wciąż jest opiekun PSG. Tuż za nim znajduje się Brendan Rodgers z Leicester City. To kandydaci do długoterminowej współpracy.