Eto'o o kulisach swoich transferów

Samuel Eto'o w udzielonym ostatnio wywiadzie ujawnia, że gdy odchodził w 2009 roku z Barcelony, był już w stu procentach dogadany z jednym z klubów Premier League, jednak w ostatniej chwili zmienił zdanie i wy(...)

Samuel Eto'o w udzielonym ostatnio wywiadzie ujawnia, że gdy odchodził w 2009 roku z Barcelony, był już w stu procentach dogadany z jednym z klubów Premier League, jednak w ostatniej chwili zmienił zdanie i wylądował w Interze.

Kameruńczyk opowiada francuskiej L'Equipe: - Przed odejściem do Włoch, niemalże podpisałem kontrakt w Anglii. Wszystko było już dopięte na ostatni guzik, ale po meczu w Yaounde otrzymałem telefon od Massimo Morattiego i kilka minut później kolejny, od Jose Mourinho. Przekonali mnie, bym wybrał tak jak wybrałem, najtrudniejszą częścią było jednak przekazanie mojej decyzji Anglikom.

Eto'o wyjaśnia również kulisy przejścia do Anży Machaczkała: - W czerwcu, przed meczem Kamerun - Senegal, Benoit Angbwa powiedział mi, że właściciel Anży chce ze mną porozmawiać. Spotkałem się z nim w Paryżu, a następnie, już w Mediolanie, przedyskutowałem sprawę z prezydentem Morattim - wspomina były piłkarz Barcelony. - Później wszystko rozbijało się o detale, ale już po Superpucharze Włoch wszystko było dogadane. Oczywiście, gdyby Rosjanie zaoferowali mi identyczną pensję jak Inter, nie podpisałbym umowy.