Euro 2008: Zapowiedź meczów półfinałowych

Po dwóch dniach przerwy piłkarze wracają na boiska. Już dziś pierwszy z półfinałów - Niemcy kontra Turcja. Grający dobry, twardy futbol Niemcy zmierzą się ze zdziesiątkowaną reprezentacją Turcji.<br><br>Całe Ni(...)

Po dwóch dniach przerwy piłkarze wracają na boiska. Już dziś pierwszy z półfinałów - Niemcy kontra Turcja. Grający dobry, twardy futbol Niemcy zmierzą się ze zdziesiątkowaną reprezentacją Turcji.

Całe Niemcy oczekują na pierwszy gwizdek - piłkarze Joachima Loewa są pewni siebie i wierzą w szczęście jakie sprzyja im zazwyczaj na wielkich turniejach. Nie ma tu jednak mowy o lekceważeniu rywali. Mało tego, Turcy są - w przeciwieństwie do Polaków - darzeni dużym szacunkiem. Trener Niemców nie ma wątpliwości:

Oni są nieobliczalni. Znam mentalność tego narodu i wiem, że jak raz im wyjdzie, to łapią wiatr w żagle i bardzo trudno ich zatrzymać, dlatego czeka nas walka do samego końca.Michael Ballack, kapitan niemieckiej jedenastki, również hamuje huraoptymistyczne podchodzenie do meczu. Czeka nas bardzo trudny pojedynek z Turkami. Ich siła polega na nieuporządkowanym stylu gry i zaskoczeniu - zapewnia pomocnik Chelsea.

Warto podkreślić, że Loew ma do swojej dyspozycji wszystkich graczy, których powołał na Euro 2008. Trener Turków, Fatih Terim, nie ma takiego komfortu. On może mówić o gigantycznym bólu głowy spowodowanym zdziesiątkowaniem swojej drużyny. Do gry gotowych jest ledwie 14 graczy - w tym trzeci bramkarz Tolga. Być może to on wystąpi na środku obrony, albo nawet w ataku.

Mimo kiepskiej sytuacji kadrowej Turcy nie tracą rezonu. Jak jeden mąż mówią: "Uwierzyliśmy w to, że nawet z nierealnego można zrobić możliwe. Do wszystkich czterech dotychczas rozegranych meczów przystępowaliśmy w roli drużyny do bicia, a pokazaliśmy, że w piłkę należy grać do samego końca."

Kto wyjdzie zwycięsko z tej potyczki? Kto zagra w wielkim finale? Odpowiedź już dziś na stadionie w Bazylei.

Drugi półfinał: Rosja - Hiszpania. Dawid Janczyk dla transfery.info

W drugim meczu półfinałowym rewelacyjni Rosjanie zmierzą się z Hiszpanami. Hiszpania to jedyna drużyna na tym turnieju, która podołała Rosjanom zwyciężając 4:1 w rozgrywkach grupowych. Tym razem obie drużyny stoczą zacięty bój o znacznie większą stawkę - o finał Euro 2008. Rosjanie są rozpędzeni, nazwiska ich graczy figurują na szczytach list życzeń największych europejskich klubów. W tej sytuacji trudno jest wskazać faworyta - Dawid Janczyk, występujący na co dzień w lidze rosyjskiej wierzy, że Rosjanie mogą wygrać.

Hiszpanie wygrali w pierwszym meczu, Rosjanie będą się chcieli teraz zrehabilitować za tą porażkę. Z meczu na mecz grają coraz lepiej i myślę, że mają bardzo duże szanse.

Dlaczego to Rosja może wygrać? Po pierwsze są żądni rewanżu za porażkę w grupie, po drugie są mniej zmęczeni - mieli dzień więcej na odpoczynek i nie musieli rozgrywać męczących psychicznie rzutów karnych w ćwierćfinale. Jak będzie tym razem? Odpowiedź w czwartek wieczorem.

Relacje z meczów można będzie przeczytać na łamach transfery.info.

Łukasz Sawala