- Przegrywamy mecz z powodu mojego zagrania - oznajmił de Ligt w rozmowie z reporterami. - Mieliśmy kontrolę nad spotkaniem - dodał.
De Ligt został odesłany z boiska po tym, jak wybił piłkę ręką w upadku, próbując zażegnać niebezpieczeństwo w ataku Czechów. Początkowo wydawało się, że ujdzie mu to na sucho i obejrzy tylko żółty kartonik, ale VAR wezwał sędziego do linii bocznej, aby przyjrzał się tej akcji.
- Wiecie, co to było? Czynnik odmieniający losy meczu - dodał 21-latek. - To nie powinno mi się przytrafić.
Tuż przed czerwoną kartką de Ligta, Donyell Malen zmarnował świetną szansę na objęcie prowadzenia przez Holendrów, będąc w sytuacji sam-na-sam z bramkarzem. - Nie sądzę, że mieli wiele szans. To ta czerwona kartka zrobiła różnicę - skomentował obrońca Juventusu.
Indywidualna kara de Ligta nie pozostanie bez echa po tych Mistrzostwach Europy, ponieważ obrońcę ominie również ważny mecz eliminacyjny do Mistrzostw Świata z Norwegią we wrześniu z powodu zawieszenia.