Europejskie kluby chcą Aymerica Laporte. Wśród nich ten, który go wychował

Zmiana otoczenia przez Aymerica Laporte tego lata nie jest wykluczona. Zainteresowanie jego osobą przejawia wiele europejskich klubów, w tym macierzysty Athletic Club – poinformował Fabrizio Romano.

Niebawem mogą minąć dokładnie dwa lata, odkąd Laporte zdecydował się w owczym pędzie zakotwiczyć w Arabii Saudyjskiej. Wybrał ofertę Al-Nassr, gdzie do dziś dzieli szatnię z Cristiano Ronaldo. Manchester City zarobił na sprzedaży obrońcy 27,5 miliona euro.

Wydaje się, że reprezentanta Hiszpanii nic tam już za bardzo nie trzyma. Pozostał mu jeszcze rok ważnego kontraktu, natomiast władze ekipy z Rijadu zgodzą się na zaakceptowanie oferty transferu wychodzącego, jeśli tylko okaże się korzystna finansowo.

Jak ustalił włoski reporter, na lewonożnego stopera nieustannie polują uznane marki ze Starego Kontynentu. Jednym z potwierdzonych kandydatów jest Athletic Club.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski wraca do reprezentacji Polski. Tak wynika z pierwotnego komunikatu

POTWIERDZONE: Luquinhas po rozmowach z klubem Ekstraklasy

Ernest Muçi z hitowym powrotem do Ekstraklasy?!

Nowy kandydat na trenera Legii Warszawa? Rozstał się z klubem

POTWIERDZONE: Mariusz Fornalczyk z rekordowym transferem w Ekstraklasie

Afimico Pululu chce tego transferu

Odszedł z Jagiellonii Białystok, trafi do Lecha Poznań?!

On nie zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski! „Nie ma ochoty pracować z obecnym PZPN-em”

Next

Baskowie przywitaliby Laporte z szeroko otwartymi ramionami. W końcu to ich wychowanek. Juniorską przygodę w Bilbao zawodnik rozpoczął jako 16-latek, a w pierwszej drużynie zadebiutował w kampanii 2012/2013, wywierając znakomite wrażenie nie tylko w LaLidze, ale też Lidze Europy.

Po pięciu latach rozkwitu defensor trafił do Manchesteru City, stając się jednym z najdrożej sprzedanych graczy w historii Athleticu. Transakcja opiewała na kwotę 65 milionów euro. Na Etihad sięgał po same najważniejsze trofea: Puchar Europy czy sześć mistrzostw Anglii.

W minionej kampanii dla Al-Nassr meldował się na murawie w 30 spotkaniach, dorzucając pięć trafień.

Chęć angażu urodzonego we Francji piłkarza w ostatnich miesiącach wyrażał też Olympique Marsylia.