Polski bramkarz standardowo znalazł
się w wyjściowym składzie „Młotów”. Udział w spotkaniu z
„Wisienkami” zakończył jednak już w pierwszej połowie.
34-latek doznał urazu nogi przy wznawianiu gry od bramki. Fabiański
opuścił murawę z pomocą klubowych lekarzy. Jego miejsce na boisku w 34. minucie zajął Roberto.
Na razie nie wiadomo, jak poważnej kontuzji
nabawił się golkiper. Jakiekolwiek problemy zdrowotne Fabiańskiego
nie napawają jednak optymizmem przed październikowymi spotkaniami
reprezentacji Polski. Biało-czerwoni za kilkanaście dni zmierzą
się w ramach eliminacji Euro 2020 z Łotwą oraz Macedonią.
Sobotni mecz był dla
Fabiańskiego siódmym występem w tym sezonie Premier League. Odkąd
w zeszłym roku trafił on do londyńskiego klubu, nie opuścił ani
jednej ligowej kolejki.
West Ham zremisował dzisiaj z
Bournemouth 2:2. Do siatki trafili Andrij Jarmołenko, Aaron
Cresswell (dla „Młotów), a także Joshua King i Callum Wilson (dla
„Wisienek”).
Artur Boruc (Bournemouth) siedział na ławce rezerwowych.
Fabiański doznał urazu. Polak nie dokończył spotkania z Bournemouth
fot. FotoPyk
Łukasz Fabiański nie dokończył sobotniego meczu Premier League pomiędzy West Hamem a Bournemouth.