Fabiański krytycznie po meczu z Liverpoolem: Jestem przyczyną porażki
2020-02-25 16:50:54; Aktualizacja: 4 lata temuŁukasz Fabiański krytycznie wypowiedział się na temat swojego poniedziałkowego występu przeciwko Liverpoolowi.
West Ham, którego barwy reprezentuje polski bramkarz, przegrał z „The Reds” 2:3. Fabiański z reguły jest jednym z najpewniejszych punktów „Młotów”, ale spotkanie z Liverpoolem kompletnie mu nie wyszło. 34-latek szczególnie nie popisał się w 68. minucie, kiedy to piłka po strzale Mohameda Salaha przeleciała mu między nogami. Egipcjanin wyrównał wtedy na 2:2.
- Jestem przyczyną porażki. Mój błąd w zasadzie kosztował drużynę trzy punkty. Dobrze nam szło. Potrafiliśmy zepchnąć Liverpool i myślę, że gdyby nie ta pomyłka, moglibyśmy nawet wygrać. Jest mi przykro, że zawiodłem zespół.
- Uważam, że powinienem zachować się lepiej przy bramkach numer jeden i dwa. Byłem ustawiony i gotowy na reakcję. Z jakiegoś powodu źle oceniłem jednak sytuację. Może byłem zbyt rozluźniony, myśląc, że sprawa jest już załatwiona? Przeprosiłem kolegów w szatni. Nie wiem, co mogę jeszcze powiedzieć na ten temat.Popularne
- W naszej grze dało się dostrzec mnóstwo pozytywów. Prawdopodobnie był to jeden z naszych najlepszych występów. Zwłaszcza, że mierzyliśmy się z Liverpoolem. Udało nam się strzelić dwa gole i stworzyć sobie dobre okazje.
- Zrobię wszystko co w mojej mocy, by wyeliminować błędy i być ważną częścią zespołu w końcówce sezonu. Wciąż nie znajdujemy się w dobrej sytuacji - powiedział Fabiański.
West Ham zajmuje w tym momencie osiemnaste miejsce w tabeli Premier League.