Fabiański po meczu ze Słowenią. „Wierzymy, że będzie lepiej”

2019-09-06 21:28:19; Aktualizacja: 5 lat temu
Fabiański po meczu ze Słowenią. „Wierzymy, że będzie lepiej” Fot. FotoPyk
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Łukasz Fabiański przyznał po porażce ze Słowenią (0:2), że ten zimny prysznic podziała mobilizująca na całą drużynę przed kolejnymi meczami eliminacyjnym Euro 2020.

Reprezentacja Polski przegrała swoje pierwsze spotkanie w trwających kwalifikacjach do Mistrzostw Europy w 2020 roku. Skuteczny sposób na pokonanie drużyny prowadzonej przez Jerzego Brzęczka znalazła Słowenia, która po trafieniach Aljaža Struny i Andraža Šporara zgarnęła zasłużenie komplet punktów i dzięki temu wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli grupy G, której nadal przewodzą „Biało-Czerwoni” z dwunastoma zdobytymi „oczkami”.

Rozczarowania po zakończeniu tego meczu nie ukrywał Łukasz Fabiański, który pokusił się na gorąco o wskazanie możliwych przyczyn poniesionej porażki.

- Byliśmy uczulani i nastawieni na stałe fragmenty gry, dlatego tym bardziej nas to boli, że w ten sposób straciliśmy gola. Wiedzieliśmy, że biją rożne na bliższy słupek, żeby ktoś potem przegrał tę piłkę dalej na wbiegających zawodników. Daliśmy się w ten sposób zaskoczyć. Potem Słowenia będąc w korzystnej sytuacji mogła się cofnąć i nastawić na kontratak, co też wykorzystała w drugiej połowie - powiedział doświadczony bramkarz, który po raz trzeci pojawił się w barwach reprezentacji Polski w trwających eliminacjach Euro 2020.

- Po pierwszych piętnastu minutach wydawało się, że to spotkanie będzie wyglądało dobrze z naszej strony, bo dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i staraliśmy się wywrzeć presję na przeciwniku. Im jednak dłużej trwał mecz, tym Słoweńcy czuli się lepiej i znacznie zwiększyli swoją agresywność, na którą nie odpowiedzieliśmy - dodał Fabiański.

- Mamy świadomość tego, że jest jeszcze dużo spotkań do rozegrania, ale jesteśmy grupą, która już dużo przeszłaprzy okazji spotkań na turniejach oraz w ramach eliminacji i zawsze przychodził jakiś zimny prysznic, ale potrafimy się po nim pozbierać i wierzymy, że będzie lepiej - zakończył 34-letni zawodnik.

Reprezentacja Polski już w poniedziałek będzie miała okazję do powrotu na zwycięską ścieżkę, ponieważ jej kolejnym przeciwnikiem w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy w 2020 roku będzie Austria, która wygrała swoje spotkanie z Łotwą (6:0) i ma obecnie trzy punkty straty do „Biało-Czerwonych”. Początek pojedynku na PGE Narodowym zaplanowano na godzinę 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz Polsacie Sport.