„Farmazon”. Piotr Zieliński odpowiedział na plotkę, w tle Philippe Coutinho

2024-10-12 18:25:00; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
„Farmazon”. Piotr Zieliński odpowiedział na plotkę, w tle Philippe Coutinho Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Foot Truck

Piotr Zieliński w rozmowie z Foot Truckiem dość szczegółowo opowiedział o mającym miejsce przed laty zainteresowaniu jego osobą ze strony Liverpoolu. Łukasz Wiśniowski i Jakub Polkowski dopytali go o pewien szczegół dotyczący założenia przez niego koszulki „The Reds” w programie „Turbokozak” na antenie Canal+ Sport.

W minionych latach Piotr Zieliński parokrotnie był bohaterem informacji dotyczących zainteresowania jego osobą ze strony Liverpoolu. Medialnie temat powracał w momencie, gdy grał w SSC Napoli, natomiast angielski klub spoglądał w jego kierunku już wtedy, gdy był zawodnikiem Udinese Calcio.

Reprezentant Polski potwierdził to w świeżej rozmowie z Foot Truckiem. 30-latek dość szczegółowo opisał całą sytuację, opowiadając o zaproszeniu do domu Jürgena Kloppa. Ten podobnie jak cały Liverpool podobno bardzo go chciał, natomiast jego ówczesny klub oczekiwał nieco większych pieniędzy niż proponowane. Jak podsumował całą sprawę, on sam nie był wtedy jeszcze przekonany do tego tematu.

Łukasz Wiśniowski i Jakub Polkowski postanowili zapytać o pewien szczegół, a mianowicie o występ piłkarza w programie „Turbokozak” właśnie w koszulce „The Reds”. Na jej plecach znalazło się jego nazwisko i numer 10 (grał z nim Philippe Coutinho).

Przytoczyli oni miejską legendę sugerującą to, że między innymi właśnie z tego powodu transfer Polaka na Anfield nie został zrealizowany.

- Fałsz. Ktoś tam jeszcze mówił, że Coutinho się obraził, czy coś. Farmazon. Coutinho na pewno tego nawet nie widział, a jak widział, to najwyżej mógł się zaśmiać i powiedzieć: „Kto to jest?”. (...) Myślę, że to nie miało żadnego wpływu i do nikogo nie doszło. Nie było z tego większej afery. No ale Bartosz Ignacik mógł sobie tego oszczędzić, a ja byłem młody, nieświadomy i tak to wyszło - podkreślił zawodnik, który obecnie reprezentuje barwy Interu Mediolan.