Fatalna atmosfera w szatni Lecha Poznań. Mariusz Rumak nie wytrzymuje

2024-04-02 11:15:57; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Fatalna atmosfera w szatni Lecha Poznań. Mariusz Rumak nie wytrzymuje Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Wojciech Wybranowski [Twitter]

Lech Poznań zanotował kolejną wpadkę w lidze, remisując po bezbarwnym meczu ze Stalą Mielec. W szatni „Kolejorza” nie dzieje się najlepiej, co wynika w dużej mierze z zachowania Mariusza Rumaka - ujawnia Wojciech Wybranowski.

Nad Bułgarską roztaczała się przed startem sezonu wizja sporych sukcesów. Klub zainwestował latem rekordowe środkowi w transfery, wyrastając na jednego z głównych kandydatów do sięgnięcia po mistrzowski tytuł. W Poznaniu wierzono także, że uda się zanotować kolejną udaną kampanię w europejskich pucharach.

Lech odpadł już w sierpniu z eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Pod koniec lutego zakończył również swoją przygodę w Pucharze Polski. Fatalny krajobraz dopełnia rozczarowująca pozycja w lidze.

Drużyna przejęta w grudniu przez Mariusza Rumaka już czterokrotnie w rundzie wiosennej traciła punkty. Ostatnio w starciu ze Stalą Mielec.

Kolejny bezbarwny występ „Kolejorza” wystąpił na próbę cierpliwość kibiców. Ci za niepowodzenie obarczają zarząd, zawodników i oczywiście trenera.

Jak się okazuje, w szatni Lecha panuje bardzo zła atmosfera. Co ciekawe, w dużej mierze odpowiada za nią właśnie Rumak.

„Z kręgów bardzo bliskich I drużynie dochodzą sygnały o fatalnej atmosferze, chamskich odzywkach Rumaka do piłkarzy. On ich zdemotywował do walki o jakiekolwiek wyższe cele” - napisał na Twitterze Wojciech Wybranowski, były redaktor naczelny „Głosu Wielkopolski”.

Nie tak dawno w złych słowach o Rumaku wypowiedział się Manuel Arboleda, który miał także spore zastrzeżenia do jego kontaktu z zawodnikami.

- Trener Rumak nie ma charakteru i charyzmy. Piłkarz od razu to zobaczy. Kiedy był moim trenerem, to on myślał, że jest gwiazdą, a przecież do tej pory nic nie wygrał. Mam nadzieję, że zostanie mistrzem z Lechem, może kiedyś będzie dobrym trenerem, ale nigdy nie będzie dobrą osobą - tłumaczył w rozmowie z TVP Sport Kolumbijczyk.

46-latek nie zaliczył triumfalnego powrotu na ławkę Lecha. W ośmiu spotkaniach zanotował trzy zwycięstwa, trzy remisy i dwie porażki.