Fatalny błąd byłego bramkarza Wisły Kraków w Turcji. Wzięto go z zaskoczenia [WIDEO]
2024-01-12 21:01:14; Aktualizacja: 10 miesięcy temuGöztepe SK w meczu drugiej ligi tureckiej straciło gola w ostatnich minutach rywalizacji. W tej sytuacji Mateusz Lis wykazał się słabym rozeznaniem, co poskutkowało bramką zdobytą przez Sakaryaspor.
Zespół do sezonu 2021/2022 rywalizował w tureckiej ekstraklasie, ale po zajęciu przedostatniego miejsca w tabeli był zmuszony zaakceptować fakt spadku o klasę niżej.
Początki nie były łatwe. W pierwszym roku ekipa skończyła rozgrywki dopiero na siódmej pozycji.
Göztepe SK w trwającej kampanii spisuje się o niebo lepiej i jeśli utrzyma formę, awans będzie jak najbardziej możliwy.Popularne
Od kilku miesięcy dostępu do jego bramki broni Mateusz Lis. Polak robi to z powodzeniem.
Po siedemnastu występach golkiper jak dotąd zachował dziesięć czystych kont.
Niewiele brakowało, aby zapisał on na swoim koncie jeszcze jeden taki mecz. Byłoby tak, gdyby tylko zachował skupienie do ostatnich chwil rywalizacji z Sankaryasporem.
Gole Davida Tijanicia oraz Ahmeda Ildıza dały wiceliderowi tabeli TFF 1. Lig prowadzenie w stosunku 2:0.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Lis nie zauważył stojącego za nim w szesnastce Kabongo Kasongo i kiedy tylko wypuścił piłkę, aby przetransportować ją do kolegów, rywal wybiegł mu zza pleców. Tak padł honorowy gol dla Sankaryasporu.
To trafienie oczywiście obciąża konto piłkarza wypożyczonego z Southampton.
— All goals on @footcolic follow (@JaggerRobb61261) January 12, 2024