Fatos Bećiraj, czyli silny napastnik, którego omijają urazy

Wisła Kraków pozyskała w piątek Fatosa Bećiraja. My z kolei zaczerpnęliśmy opinii na jego temat.

To, co pisaliśmy w czwartek przed południem, dziś znalazło swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Fatos Bećiraj, bo o nim mowa został zaprezentowany jako nowy napastnik Wisły Kraków.

32-latek podpisał z tym klubem kontrakt, który ma obowiązywać do 30 czerwca 2022 roku.

O komentarz w sprawie pozyskania Czarnogórca poprosiliśmy redaktora portalu 2x45.info oraz eksperta zajmującego się ligami zza naszej wschodniej granicy, Karola Bochenka.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Przybliżył nam on sylwetkę nowego nabytku Wisły.

- Charakteryzuje się on przede wszystkim dużą siłą fizyczną i chęcią do walki. Jest dobry w pojedynkach powietrznych i potrafi grać obiema nogami. To typ zawodnika, który często szuka zwarcia z obrońcami. Lubi być pod grą i korzystać ze swoich atutów. Dzięki temu w większości lig, w których grał, strzelał sporo goli. Ma też doświadczenie wyniesione z Ligi Mistrzów i Ligi Europy oraz z gry dla reprezentacji - twierdzi.

Bećiraj grał swego czasu w Dynamie Mińsk. Do tej pory jest na Białorusi uważany za jednego z najlepszych obcokrajowców w historii ligi.

- Najlepiej spisywał się w lidze białoruskiej. Tam pokazał wszystkie swoje walory. Ze swoim zespołem był w stanie przebić się do fazy grupowej Ligi Europy, pokonując po drodze Salzburg.

Jeśli chodzi o transfer 32-latka wielu ekspertów ma wątpliwości co do jego zaawansowanego wieku.

- Metryka to nie czynnik, którym powinniśmy kierować się przy ocenie tego gracza. W jego przypadku najważniejsze jest to, że w ligach na poziomie Ekstraklasy potrafił robić różnicę i strzelać gole. Co też ważne, do tej pory opuszczały go poważne kłopoty zdrowotne, co w przypadku piłkarzy Wisły nie było regułą. Na Reymonta mogą mieć z niego spory pożytek - dodaje Bochenek.