FC Barcelona: Drugie życie Ousmane’a Dembélé
2022-02-15 11:55:21; Aktualizacja: 2 lata temuOusmane Dembélé, który zimą odmówił odejścia z FC Barcelony, ponownie jest traktowany jako pełnoprawny członek drużyny. Francuzowi bardzo podoba się atmosfera w klubie, co widać na ostatnich treningach - donosi „Sport”.
Skrzydłowy przez kilka ostatnich miesięcy nie zdołał porozumieć się z Katalończykami w sprawie warunków nowej umowy, a na finiszu styczniowego okna transferowego w największych ligach europejskich zgłosiły się po niego dwie ekipy.
24-latek wyruszył do Paryża, aby porozmawiać o ewentualnym dołączeniu do Paris Saint-Germain. Niedługo potem zawodnik wrócił do Hiszpanii.
W międzyczasie ofertę złożyła mu Chelsea, a FC Barcelona liczyła na jej przyjęcie.Popularne
– Pojawiła się propozycja, by zasilić jedną z ekip Premier League, ale z niej nie skorzystali – wyznał Joan Laporta.
Jednocześnie prezydent katalońskiego klubu oznajmił, że los zawodnika leży teraz w rękach Xaviego. Szkoleniowiec doszedł do wniosku, że skreślanie błyskotliwego Francuza nie ma większego sensu, dlatego bierze go normalnie pod uwagę przy ustalaniu składu.
– Chciałem z tego miejsca poprosić naszych fanów, by przestali gwizdać na Ousmane'a Dembélé. Jest w naszej drużynie i musimy wspierać tak zespół, jak i piłkarzy, którzy są jego częścią – oznajmił po meczu z Atlético Madryt.
Kilka dni później Ousmane Dembélé otrzymał swoje minuty w rywalizacji z Espanyolem. Od tego czasu wygląda on, jakby otrzymał o losu drugie życie - relacjonuje „Sport”.
Na treningach obserwujemy uśmiechniętego piłkarza, który ma doskonały kontakt szczególnie z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem (obaj znają się jeszcze z Borusii Dortmund). Ponadto nie widać w jego zachowaniu żadnego żalu do zarządu czy sztabu szkoleniowego.
To wszystko sprawia, że w najbliższych miesiącach może dojść do następnego nieoczekiwanego zwrotu akcji i ostatecznego przedłużenia współpracy z wielce nieprzewidywalnym Dembélé.
27-krotny reprezentant „Trójkolorowych” w tym sezonie rozegrał 12 spotkań, a swoją obecność zaznaczył golem oraz dwoma asystami.