FC Barcelona: Koeman wściekły na Minguezę. Szybka zmiana

2021-04-23 06:45:58; Aktualizacja: 3 lata temu
FC Barcelona: Koeman wściekły na Minguezę. Szybka zmiana
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Transfery.info | Mundo Deportivo

Ronald Koeman był wyraźnie wściekły przy linii bocznej w meczu Barcelony z Getafe. Szkoleniowiec miał żal do Óscara Minguezy za jego taktyczną niefrasobliwość.

W LaLiga trwa zacięta walka o mistrzostwo Hiszpanii i „Blaugrana” musiała wygrać z Getafe, żeby utrzymać dystans do swoich madryckich rywali - Atlético oraz Realu. Ostatecznie ta sztuka się udała. Stanęło na wyniku 5:2, lecz zwycięstwo w pewnym momencie wcale nie było takie pewne. Koeman doskonale zdawał sobie z tego sprawę, dlatego zirytował się, widząc nieprzemyślane zagrania Óscara Minguezy.

21-latek dostał kolejną szansę na grę w wyjściowej jedenastce i wystąpił z prawej strony trzyosobowego bloku obrony. W trakcie meczu doznał niegroźnego urazu, przez który potrzebował pomocy medyków, lecz mimo sygnalizacji, że jest zdolny do gry, trener zirytował się, iż jego absencja trwała zbyt długo. Później młodzieżowy reprezentant Hiszpanii dolał oliwy do ognia, zapędzając się zbytnio do przodu przy stanie 3:2.

Koeman był wściekły na niefrasobliwość taktyczną młodego zawodnika. Kamery uchwyciły Holendra krzyczącego i wymachującego rękami przy linii bocznej, a chwilę później zawodnik został zastąpiony Samuelem Umtitim. Mingueza chciał mimo wszystko podziękować szkoleniowcowi za mecz, ten jednak nie był zbyt skory do okazywania pozytywnych uczuć.

- Być może przesadziłem z emocjami... - stwierdził po meczu Koeman, po czym wyjaśnił o co poszło w całym zajściu.

- Ma wspaniały sezon, ale przed nim jeszcze wiele nauki. Jeśli jesteś młody i chcesz sobie poradzić w Barcelonie, musisz wiedzieć, żeby być zawsze na swoim miejscu, w każdym meczu.

- Zmiana? Nie chodziło o to, że byłem zdenerwowany, po prostu chciałem dać minuty gry Umtitiemu. Widać było jednak, że nie zagrał dobrze. Mingueza nie może tak często wychodzić na skrzydło, kiedy gramy trójką z tyłu. Już z nim o tym rozmawiałem, wszystko sobie wyjaśniliśmy i nie ma problemu.