FC Barcelona ma na oku następnego obrońcę. Chciała go już w 2017 roku

Przedstawiciele „Dumy Katalonii” zamierzają w trakcie zbliżającego się letniego okna sprowadzić do zespołu prowadzonego przez Ronalda Koemana dwóch środkowych obrońców.

Pierwszym z nich ma być Eric García. Hiszpan odrzucił już jakiś czas temu możliwość nawiązania dłuższej współpracy z Manchesterem City i tym samym będzie wkrótce do wzięcia na zasadzie wolnego transferu.

Ekipa z Camp Nou nie ma jeszcze wyznaczonego konkretnego drugiego celu do wzmocnienia formacji defensywnej, ale dziennikarze „Mundo Deportivo” uważają, że może nim zostać kolejny gracz z Premier League w osobie Davinsona Sáncheza z Tottenhamu.

Reprezentant Kolumbii jest regularnie występującym zawodnikiem w drużynie „Kogutów”, ale mimo to ma znajdować się na liście zawodników wytypowanych przez José Mourinho do opuszczenia klubu przed startem następnych rozgrywek.

Jeżeli te informacje znajdą swoje potwierdzenie, to wówczas FC Barcelona z wielką chęcią wróciłaby do tematu nawiązania współpracy z 24-letnim piłkarzem, który znajdował się na jej celowniku już w 2017 roku.

Wówczas środkowy obrońca zdecydował się jednak zamienić Ajax Amsterdam na Tottenham, dla którego w obecnym sezonie zanotował 31 występów i zdobył w nich dwie bramki.

Wcześniej Christian Falk ze „Sport Bilda” przekazał, że „Duma Katalonii” zastanawia się też nad wykorzystaniem okazji w postaci sprowadzenia do siebie Jérôme'a Boatenga.

„Mundo Deportivo” przekonuje jednak, że doświadczony Niemiec nie jest w żadnym stopniu rozważany jako cel transferowy ekipy z Camp Nou.

***

FC Barcelona podejmuje ryzyko. Klub chce zmienić wcześniej ustalone warunki z dwoma zawodnikami