FC Barcelona ma na oku skrzydłowego. Hiszpański klub ponownie zainteresowany Bernardeschim

Gianluca Di Marzio poinformował przed kilkoma dniami, że 26-letni skrzydłowy nie widnieje w planach Maruizio Sarriego na kolejny sezon i zostanie wystawiony na listę transferową.

Klub z Turynu liczy na zarobienie na niechcianych zawodnikach przyzwoitych pieniędzy, które chciałby przeznaczyć na realizację letnich wzmocnień.

W trakcie zimowego okna poważne zainteresowanie wielokrotnym reprezentantem Włoch wykazywał AC Milan, a wcześniej mówiło się także o jego ewentualnej przeprowadzce do Barcelony, gdzie miał trafić na zasadzie wymiany za Ivana Rakiticia.

Teraz „Sport” przekonuje, że ekipa z Camp Nou po raz kolejny spojrzała przychylnym okiem na możliwość sprowadzenia Federico Bernardeschiego i zamierza podjąć wkrótce próbę jego zakontraktowania.

Nie tak dawno za faworyta do wzmocnienia pozycji skrzydłowego w „Dumie Katalonii” uchodził Willian. Aktualny mistrz Hiszpanii bardzo długo liczył na dokonanie wolnego transferu z udziałem Brazylijczyka i gdy ten stał się realny do zrealizowania, to... klub postanowił z niego zrezygnować, bo woli jednak sprowadzić kogoś młodszego.

W taki scenariusz wpisuje się 26-letni piłkarz Juventusu. Na chwilę obecną nie pojawiły się w mediach żadne spekulacje na temat możliwej kwoty odstępnego, ale należy przypuszczać, ze drużyna z Turynu będzie za niego oczekiwać grubo ponad 20 milionów euro.

Bernardeschi rozegrał 24 spotkania dla „Starej Damy” w tym sezonie i zdobył w nich jednego gola oraz zanotował tyle samo asyst.