FC Barcelona odpuszcza ekstrawagancki transfer. 36-latek może dokonać bezpieczniejszego wyboru

2025-06-21 22:39:12; Aktualizacja: 3 godziny temu
FC Barcelona odpuszcza ekstrawagancki transfer. 36-latek może dokonać bezpieczniejszego wyboru Fot. David Martins / SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Voetbal International

Wiele wskazuje na to, że przyszłość Ivana Perišicia jest malowana w coraz jaśniejszych barwach. Bliżej mu do podpisania nowego kontraktu z PSV Eindhoven, aniżeli wzmocnienia FC Barcelony – zasugerował „Voetbal International”.

Perišić to niezaprzeczalnie jeden z fenomenów, jeżeli chodzi o weteranów wciąż mierzących wysoko w europejskiej piłce. Jeszcze tak całkiem niedawno wydawało się, że powoli dopływa do brzegu, chcąc zawiesić buty na kołku jako gracz macierzystego Hajduka Split.

Tymczasem 144-krotny reprezentant Chorwacji „oszukał” cały świat. Pomimo doskwierających mu wcześniej problemów ze zdrowiem powrócił do dawnej formy, prezentując także niezwykłą jakość, z jakiej był znany przed laty w Bayernie Monachium czy Interze Mediolan.

Od września przywdziewa barwy PSV Eindhoven, a minioną kampanię podsumował 16 golami i 11 asystami w 35 meczach. Jego aktywność, obfity wkład miały olbrzymi wpływ na obronę mistrzostwa Holandii.

Wraz z wygasającą umową pojawił się temat jawiący się jako wielka szansa dla skrzydłowego. Wcześniejsze raporty z Katalonii wskazywały, że 36-letni Perišic do końca miesiąca ma czekać z decyzją o swojej dalszej przynależności w oczekiwaniu na rozwój sytuacji w Barcelonie.

Według „Voetbal International” w zarządzie PSV panuje coraz większy optymizm, jakoby podopieczny Petera Bosza przyjął jednak ich ofertę odnowionego kontraktu indywidualnego.

W ocenie holenderskiego portalu mistrzowie Hiszpanii chcą jak najszybciej zabetonować transakcję dotyczącą karty zawodniczej Nico Williamsa z Athleticu Club, a następny w hierarchii potencjalnych nowych nabytków do linii ataku plasuje się Marcus Rashford, który pragnie dołączyć pod skrzydła Hansiego Flicka, oferując swoje usługi nie tylko na skrzydle, ale także na „dziewiątce” w zastępstwie za Roberta Lewandowskiego.

Działacze z Eindhoven wierzą, że piłkarz z przeszłością w Tottenhamie Hotspur „zachowa się rozsądnie” i zwiąże się z dotychczasowym pracodawcą dwuletnią umową, pobierając przy tym atrakcyjne wynagrodzenie.