FC Barcelona pewna hitowego transferu?! Jeden warunek

FC Barcelona jest praktycznie przekonana, że uda jej się pozyskać Nico Williamsa. Ruch z udziałem mistrza Europy jest uzależniony wyłącznie od tego, czy uda się go zarejestrować w LaLidze - donosi „Relevo”. Druga drużyna poprzedniego sezonu chce zamknąć ruch jeszcze przed powrotem skrzydłowego do treningów z Athletic Club.

Zakończyło się EURO 2024, a co za tym idzie, kluby mogą skupiać się na transferach. Z takiego założenia wychodzą między innymi w FC Barcelonie, która ma swoje konkretne cele, co do letniego okna. Tak, jak zapowiadają od dłuższego czasu, Hansi Flick chce nowego skrzydłowego, a także defensywnego pomocnika. W obu tych sprawach są czynione konkretne kroki.

Jeśli chodzi o pierwszą z tych pozycji, to tu niewątpliwie wielkim faworytem jest Nico Williams. Jak do tego tematu podchodzą w stolicy Katalonii? Według wieści podawanych przez „Relevo”. Wicemistrz Hiszpanii jest praktycznie pewny, że uda się pozyskać gwiazdę EURO 2024. Tym bardziej że sam piłkarz naprawdę tego chce. Utrzymuje znakomite kontakty z zawodnikami FC Barcelony, a zatem nie byłoby problemu, co do aklimatyzacji w nowym miejscu.

Żeby jednak dopiąć swego, trzeba pokonać pewne przeszkody, a jedna z nich to kwestia rejestracji w LaLidze. Jeśli to uda się przezwyciężyć, nic nie stanie na przeszkodzie, by Nico Williams został nowym piłkarzem drużyny ze stolicy Katalonii. W takim wypadku można spodziewać się, że w następnym sezonie zobaczymy trójząb w postaci Lamine Yamala, Roberta Lewandowskiego oraz Nico.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

„Blaugrana” robi wszystko, aby zapewnić sobie mistrza Europy jeszcze przed jego powrotem do treningów z Athletic Club. Deadline to z kolei tydzień przed startem zmagań w ramach LaLigi.

22-latek rozegrał w poprzednim sezonie dla drużyny z Kraju Basków łącznie 37 meczów, a w nich może pochwalić się ośmioma golami i 19 asystami. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.