FC Barcelona sporo zaoszczędziła. On nie kosztował 60 milionów euro

2024-11-14 08:39:33; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
FC Barcelona sporo zaoszczędziła. On nie kosztował 60 milionów euro Fot. FC Barcelona
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Mundo Deportivo

FC Barcelona przejawiała ogromne nadzieje wobec transferu Vitora Roque. Brazylijczyk odbił się od katalońskiego zespołu i po bardzo trudnych miesiącach trafił na wypożyczenie do Realu Betis. Deco zdradził w rozmowie z „Mundo Deportivo”, że transfer młodego napastnika nie był tak kosztowny, jak piszą o tym media.

FC Barcelona bardzo długo monitorowała poczynania Vitora Roque. Bardzo udane chwile w Athletico Paranaense (28 bramek i jedenaście asyst w 81 występach) skłoniły ją do zainwestowania w transfer Brazylijczyka.

Początkowo 19-latek miał trafić do Katalonii latem bieżącego roku, lecz na polecenie Xaviego został zrealizowany już w styczniu. 

Z klubu wychodziła narracja, że Roque ma zostać w przyszłości następcą Roberta Lewandowskiego. Przez pierwsze miesiące pobierałby od Polaka cenne lekcje, a następnie zostałby numerem jeden. Plany te nie zostały jednak zrealizowane. 

Bardzo szybko napastnik z Timóteo został odsunięty od grania, czego nie potrafił zrozumieć. W dodatku klub zaczął naciskać na jego transfer. Po burzliwych tygodniach trafił na wypożyczenie do Realu Betis, w którego barwach zdołał zanotować już trzy trafienia.

O sytuację Roque został zapytany w rozmowie z „Mundo Deportivo” Deco.

- Nie wiem, gdzie leży źródło tego wszystkiego, czy to wewnętrzne, czy zewnętrzne, ale nie rozumiem, jak można być tak okrutnym dla młodego chłopca. [...] Nie kosztował 60 milionów euro, ale kosztował 30 milionów, plus zmienne, których nie spełnił, co jest normalne, bo wciąż nie zdobyliśmy tytułów, nie rozegrał procenta meczów... Nie sądzę, że to z powodu ceny. Zrobił wiele, przychodząc w styczniu, po kontuzji przed przybyciem, może nie był odpowiednio przygotowany - wyjaśnił dyrektor sportowy lidera LaLigi.