FC Barcelona szuka następcy Sergio Busquetsa. Czterech kandydatów

Wychowanek „Dumy Katalonii” jest od przeszło dziesięciu sezonów jedną z kluczowych postaci w szeregach macierzystego zespołu. Wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie, ponieważ 33-letni zawodnik nie przedłuży najprawdopodobniej wygasającego wraz z końcem czerwca 2023 roku kontraktu z klubem.

W związku z tym ekipa z Camp Nou musi rozejrzeć się na rynku za wartościowym piłkarzem, który mógłby w nadchodzącym lub kolejnym sezonie zająć miejsce reprezentanta Hiszpanii.

Media z Półwyspu Iberyjskiego przekonują, że FC Barcelona przygotowuje się już na to i wytypowała nawet czterech kandydatów do zastąpienia Serqio Busquetsa.

O trzech z nich pisze kataloński „Sport”, który uważa, ze na celowniku utytułowanego klubu znaleźli się Rúben Neves z Wolverhampton, Aurélien Tchouameni z AS Monaco oraz Martín Zubimendi z Realu Sociedad.

Pierwszy z nich przewija się już od pewnego czasu w gronie zawodników przymierzanych do drużyny z Camp Nou i sam ma być zainteresowany przeprowadzką do giganta LaLigi. Kłopot w realizacji transferu z jego udziałem stanowią jednak pieniądze oraz niepewność na najwyższych szczeblach w zespole do zainwestowania środków w nawiązanie współpracy z Portugalczykiem.

W przypadku Tchouameniego nie wydaje się, by „Duma Katalonii” miała większe szanse na rywalizację z europejską konkurencją o jego względy. Natomiast Zubimendi wydaje się całkiem interesującą opcją. 23-letni zawodnik jest związany z ekipą z Kraju Basków do 30 czerwca 2025 roku i rozegrał dla niej w trwającym sezonie aż 44 spotkania, notując dwie bramki i dwie asysty.

Z kolei w programie „Onze” na TV3 pojawiła się informacja, że za głównego faworyta trenera Xaviego do wzmocnienia środka pola uchodzi Marc Roca z Bayernu Monachium.

Wychowanek Espanyolu nie odnalazł się w szeregach „Bawarczyków”, dlatego ci zamierzają nadchodzącego lata dążyć do jego sprzedaży za kwotę oscylującą pomiędzy 10 a 15 milionów euro.

Nie jest to zbyt wygórowana suma i znajduje się w zasięgu Barcelony, która musiałaby powalczyć o względy defensywnego pomocnika z Betisem, bo to właśnie klub z Sewilli uchodził ostatnio za głównego faworyta do pozyskania defensywnego pomocnika.

Wspomniane źródło podkreśla jednak, że sam Xavi rozmawiał z Rocą na temat jego ewentualnego transferu już w grudniu, co też nie stawia zespołu z Camp Nou na straconej pozycji.

Były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii jest związany z Bayernem Monachium do 30 czerwca 2025 roku. W obecnym sezonie wystąpił w trzynastu spotkaniach.