Holenderski trener nie rozpoczął najlepiej trwających rozgrywek na ławce trenerskiej „Dumy Katalonii” i od momentu poniesienia bolesnej porażki z Bayernem Monachium (0:3) na Camp Nou w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów jest nieustannie zwalniany z piastowanego stanowiska przez hiszpańskie media.
FC Barcelona zdążyła od tego czasu rozegrać pięć spotkań i nie zaprezentowała się w nich najlepiej, ponieważ wygrała tylko jedno z nich. Mimo to Ronald Koeman nadal jest jeszcze szkoleniowcem utytułowanego klubu i ma nim pozostać przynajmniej do październikowego El Clásico.
Tak przynajmniej sądzi dziennikarz Matteo Moretto, który uważa, że 58-latek pomimo otrzymania otwartego wsparcia ze strony prezydenta Joana Laporty dostał też ultimatum w postaci odmieniania oblicza gry zespołu w trzech nadchodzących pojedynkach przeciwko Valencii (LaLiga), Dynamu Kijów (Liga Mistrzów) oraz Realowi Madryt (LaLiga).
Jeżeli „Duma Katalonii” zaprezentuje się w nich poniżej oczekiwań i w większości nie zgarnie kompletu punktów, to wówczas Holender straci jakichkolwiek obrońców w drużynie i zostanie zmuszony do przedwczesnego opuszczenia szeregów klubu, z którym święcił w przeszłości sukcesy jako piłkarz w latach 1989-1995.
***