FC Barcelona z pomocną dłonią z Premier League? Niechciany piłkarz na radarze Tottenhamu
2024-12-24 12:41:23; Aktualizacja: 13 godzin temuTottenham przygląda się uważnie poczynaniom Johnny'ego Cardoso z Betisu. A teraz dołączy do niego także Vitor Roque, wypożyczony z Barcelony - informuje Samuel Silva z Relevo.com.
Przedstawiciele „Kogutów” mają od dłuższego czasu na swoim radarze reprezentanta Stanów Zjednoczonych. Dlatego skorzystali latem z okazji i przy finalizowaniu przenosin Giovaniego Lo Celso do klubu z Andaluzji zapewnili sobie prawo do pierwokupu defensywnego pomocnika za 25 milionów euro. Obecnie trudno jeszcze wyrokować, czy Tottenham skorzysta z umieszczonego zapisu w umowie sprzedaży Argentyńczyka. Niemniej jednak mocno się do tego przymierza, ponieważ uważnie śledzi poczynania Johnny'ego Carodoso.
Świadczą o tym wieści przekazane przez Samuela Silvę z Relevo.com o obecności wysłannika londyńskiego zespołu na meczu z Rayo Vallecano, w którego trakcie przyglądał się grze 23-letniego defensywnego pomocnika, sprowadzonego do Betisu z Internacionalu za sześć milionów euro. Przy czym jego macierzysta drużyna zachowała możliwość zgarnięcia 20 procent z kwoty jego następnej sprzedaży.
Wspomniany dziennikarz podkreśla jednocześnie, że Tottenham myśli nie tylko o ściągnięciu Amerykanina, bo wpadł mu w oko także wypożyczony z Barcelony - Vitor Roque.Popularne
Brazylijski napastnik okazał się kompletnym niewypałem transferowym „Dumy Katalonii”, która po zaledwie półrocznym pobycie zawodnika w swoich strukturach otworzyła się na jego sprzedaż. Finalnie inwestycja warta 30 milionów euro trafiła na wypożyczenie do Betisu, który zapewnił sobie opcję przedłużenia pobytu 19-latka w swoich szeregach na sezon 2025/2026 oraz możliwość wykupienia go.
Na razie jednokrotny reprezentant „Canarinhos” prezentuje się ze zmiennym szczęściem w ekipie z Andaluzji, dla której zdobył sześć bramek i zaliczył dwie asysty w 23 meczach.
Natomiast Cardoso, postrzegany w charakterze murowanego kandydata do zaliczenia letniego transferu, strzelił gola i zanotował otwierające podanie w 19 grach.
Samuel Silva zaznaczył także, że zespół z Sewilli potrzebuje do końca czerwca zasilić swój budżet kwotą około 20 milionów euro, by nie złamać obowiązujących w Hiszpanii zasad Finansowego Fair Play.