Przedstawiciele „Dumy Katalonii” starają się wszelkimi możliwymi sposobami poprawić kondycję finansową utytułowanego klubu. To zadanie nie należy do łatwych i zmusza ich do aktualizowania listy piłkarzy nietykalnych.
Dziennikarze „Sportu” uważają, że obecnie tylko trzech zawodników może czuć się pewnych kontynuowania kariery w Barcelonie. Są nimi Ronald Araújo, Gavi oraz Pedri.
Pierwszy z nich jest poważnym obiektem zainteresowania Bayernu Monachium. Z kolei pozostała dwójka nie jest obecnie łączona z żadnym europejskim gigantem.
Jednocześnie znajduje się poza orbitą zainteresowań trenera Xaviego ze względu na kontuzje. Pedri powinien wkrótce powrócić do gry, ale Gavi po zerwaniu więzadeł krzyżowych w meczu reprezentacji Hiszpanii będzie pauzował do końca sezonu.
Pozostali gracze, na czele z Robertem Lewandowskim, Markiem-André ter Stegenem, Frenkie'em de Jongiem czy nawet Raphinhą, którego sprzedaż miał ostatnio zablokować Deco, mogą zostać zmuszeni do opuszczenia klubu lub sprzedani w przypadku pojawienia się odpowiedniej oferty.
Tylko w ten sposób utytułowana drużyna może w ekspresowym tempie pozyskać niezbędne środki do skorzystania z dostępnych opcji na rynku.