FC Barcelona zmieniła front w sprawie Samuela Umtitiego
2021-08-25 20:10:44; Aktualizacja: 3 lata temuWypychany przez Barcelonę z klubu Samuel Umtiti w końcu znalazł zrozumienie u Joana Laporty, prezydenta klubu, i jego współpracowników. Francuz ostatecznie nie zmieni pracodawcy - informują „Sport” oraz „Mundo Deportivo”.
Środkowy obrońca od początku sezonu 2018/2019 szuka gdzieś swojej optymalnej formy, którą zgubił wraz z częstymi wizytami u medyków. Gracz nie chciał poddać się operacji kolana i postawił na leczenie zachowawcze. Dziś, z perspektywy czasu, można powiedzieć śmiało, że ta decyzja była błędem.
Niegdyś jeden z najlepszych stoperów na świecie stał się dla Barcelony gorącym ziemniakiem. Nie prezentował bowiem stabilnej formy, a przy tym nie zamierzał zmieniać klubu.
Francuz, który w 2018 roku triumfował z reprezentacją narodową na mundialu w Rosji, zarabia około ośmiu milionów euro za sezon. W związku z tym „Blaugrana” próbowała nakłonić go do obniżenia pensji i wypożyczenia do innej ekipy. To na niewiele się zdało.Popularne
Wtedy zdobywca Pucharu Hiszpanii przeszedł do nieco bardziej radykalnych środków. Próbował zerwać jednostronnie kontrakt zawodnika obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku, ale ostatecznie, po przeanalizowaniu sprawy przez dział prawniczy, uznano to za wielce ryzykowane rozwiązanie wobec ewentualnego pozwu ze strony 27-latka.
Zważywszy na to wszystko, przed dwoma dniami, w poniedziałek, doszło do spotkania Samuela Umtitiego z Joanem Laportą i jego współpracownikami. Wówczas defensor przedstawił swoje argumenty, zapewniając, że wszelkie dotychczasowe problemy leżały po stronie fizycznej, a obecnie pod tym względem jest z nim wszystko w porządku.
Tym samym zapadła decyzja o zatrzymaniu 31-krotnego reprezentanta „Trójkolorowych” w drużynie przynajmniej do końca trwającego sezonu. Przez ten czas spróbuje on dojść do najwyższej formy i wywalczyć sobie miejsce w składzie, odzyskując zaufanie kibiców.
O to ostatnie będzie jednak trudno, biorąc pod uwagę obecność Gerarda Piqué, Erica Garcíi, Clémenta Lengleta, Ronalda Araújo oraz Óscara Minguezy. Na ten moment Umtiti zajmuje miejsce za całą piątką. Z drugiej strony, wobec nieobecność dwóch pierwszych w najbliższym meczu z Getafe, Francuz już teraz może znaleźć się na liście powołanych.
„Sport” donosi, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania władz „Dumy Katalonii” z agentem obrońcy w celu odroczenia płatności części wynagrodzenia jego klienta.