FC Barcelona zwycięska, ale Hansi Flick zniesmaczony. „Pewne rzeczy nie poszły tak, jakbyśmy chcieli”

2025-02-23 08:09:54; Aktualizacja: 5 godzin temu
FC Barcelona zwycięska, ale Hansi Flick zniesmaczony. „Pewne rzeczy nie poszły tak, jakbyśmy chcieli” Fot. German Parga [FC Barcelona]
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: SPORT

FC Barcelona wróciła na fotel lidera LaLigi po zwycięstwie na UD Las Palmas. W sobotni późny wieczór na konferencji prasowej Hansi Flick dał jednak do zrozumienia, że jego drużyna nie rozegrała najlepszych zawodów.

Przez kilka godzin „Dumę Katalonii” na tronie zastępowało Atlético Madryt, które pewnie na wyjeździe pokonało Valencię. Wicemistrzowie Hiszpanii zameldowali jednak wykonanie zadania na Wyspach Kanaryjskich i po 25. kolejce pozostanie na szczycie.

Mecz nie przebiegał jednak tak łatwo dla gości. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis i obie drużyny stwarzały sobie dogodne okazje do strzelenia goli.

Ostatecznie w drugiej połowie Barçie ulżył wprowadzony z ławki Dani Olmo, a dopiero w doliczonym czasie rywalizacja o trzy „oczka” została zamknięta przez innego zmiennika, Ferrana Torresa.

Po końcowym gwizdku w wypowiedzi niemieckiego szkoleniowca dało się wyczuć irytację faktem, że to był jeden z najbardziej niespójnych występów jego podopiecznych w tym sezonie.

– Nie zagraliśmy dobrego meczu, ale wygraliśmy 2-0 i to akurat dobrze. Dzięki trzem punktów powrót do Barcelony będzie łatwiejszy – powiedział z ulgą Flick.

– W przerwie wyjaśniłem drużynie, jak w pewnych sytuacjach można zachować się lepiej. Porozmawialiśmy o tym, co nie zostało wykonane tak, jakbyśmy chcieli. Ogólnie rzecz ujmując, zawodnicy spisali się dobrze. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów, ale nie z występu. Wracamy do siebie jako liderzy LaLigi i dalej chcemy czynić postępy, abyśmy umocnili się w wyścigu o tytuł – dodał.

Po piątym zwycięstwie z rzędu na wszystkich frontach teraz Barcelonę czeka jedna z najtrudniejszych przepraw. 25 lutego w ćwierćfinale Pucharu Króla zmierzy się ona z Atlético Madryt.