Podopieczni Carlo Ancelottiego nie zaprezentowali się najlepiej podczas meczu 13. kolejki ligowych rozgrywek. Aktualni mistrzowie Hiszpani ulegli rywalowi zza miedzy, a więc Rayo Vallecano po niezwykle zaciętym boju.
Finalnie jedna z rewelacji tych rozgrywek, tracąca na ten moment zaledwie trzy punkty do trzeciego Atlético Madryt, pokonała giganta z Estadio Santiago Bernabeu 3:2.
Trener 14-krotnych triumfatorów nie krył rozczarowania po porażce, informując, iż napięty terminarz pozbawił zespół świeżości.
Poniedziałkowego wieczoru na Campo de Fútbol de Vallecas działo się wiele. Bramki, rzuty karne i w końcu piłka, która wylądowała na balkonie kibiców, oglądających mecz z własnego mieszkania. Obiekt Rayo Vallecano jest szczelnie otulony znajdującymi się nieopodal budynkami mieszkalnymi, co znowu doprowadziło do zabawnej sytuacji.
W pewnym momencie spotkania przyjezdni z Avenida de Concha Espina mieli rzut rożny. Po nieudanym dośrodkowaniu piłka trafiła pod nogi urugwajskiego pomocnika – Federico Valverde. 24-latek zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, lecz ten zdecydowanie nie trafił w miejsce, w które miał.
Futbolówka z dużą prędkością poleciała na balkon lokatorów sąsiedniego bloku, wpadając bezpośrednio do mieszkania przez oszklone drzwi. Na szczęście jeden z mężczyzn w porę zorientował się o nadlatującym zagrożeniu i uniknął nadlatującego pocisku.
Goooool en el balcón del vecinoooo pic.twitter.com/lAuyEswWO6
— carracuki (@carracuki) November 7, 2022