Ferland Mendy pewny siebie. „Przybyłem do Realu Madryt po to, aby zastąpić Marcelo”

Ferland Mendy pewny siebie. „Przybyłem do Realu Madryt po to, aby zastąpić Marcelo”
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Real Madrid TV

Ledwie kilka miesięcy temu Ferland Mendy trafił do Realu Madryt. Pomimo tego już teraz zapowiada, że pewnego dnia zastąpi w składzie Marcelo.

24-latek to jedno z odkryć ubiegłego sezonu, w którym strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst, a wszystko to w 44 spotkaniach. W ten sposób lewy defensor przykuł uwagę „Królewskich” i tym samym zapracował sobie na transfer. Olympique Lyon zainkasował wówczas 48 milionów euro, lecz kwota ta w przyszłości może wzrosnąć o dodatkowe pięć milionów.

Angaż Francuza był odpowiedzią Zinédine’a Zidane’a na kiepską dyspozycję Marcelo. W ten sposób legendarny „Zizou” chciał zmotywować jednego ze swoich ulubieńców do wzmożonej pracy nad formą i w tym sezonie już widać tego efekty, bo choć początkowo Brazylijczyk pomnażał błędy z zeszłego sezonu, w ostatnim czasie prezentuje się znakomicie.

Pomimo tego 47-letni szkoleniowiec często daje szansę gry swojemu rodakowi i dzięki temu ma on obecnie na swoim koncie już sześć występów. Wygląda jednak na to, że ambicje Ferlanda Mendy’ego sięgają o wiele dalej, o czym zresztą opowiedział w rozmowie z klubową telewizją.

– Od dziecka marzyłem, aby zagrać w Realu Madryt, i w końcu mi się udało. To była dla mnie wielka satysfakcja. Rzadko kiedy nadarza się taka okazja, a jeśli już, musisz ją wykorzystywać. Dzień prezentacji był dla mnie niezwykle stresujący, tym bardziej że zobaczyłem przed sobą tak wielu ludzi. Gdy po raz pierwszy pojawiłem się na Estadio Santiago Bernabéu, byłem pod wrażeniem – rozpoczął.

– Dzień debiutu był absolutnie wyjątkowy. Chciałem zaprezentował się z dobrej strony na tle Bayernu Monachium. Wiedziałem, że to będzie dla nas wymagający rywal. Noszenie koszulki Realu to ogromna przyjemność i chcę dawać maksimum za każdym razem, gdy ją zakładam – dodał.

– Przybyłem tu po to, aby zastąpić Marcelo. Na pewno nie stanie się to już teraz, ale jeśli po mnie sięgnięto, to dlatego, że dostrzegają u mnie odpowiedni potencjał. Teraz wszystko zależy od tego, jak ciężko będę pracował – zakończył.

Czterokrotny reprezentant Francji opowiedział również o tym, jak już na początku kariery doznał poważnej kontuzji. W tamtym momencie istniało ryzyko, że będzie zmuszony przedwcześnie zawiesić piłkarskie obuwie na kołku, lecz wszystko ostatecznie się dobrze skończyło.

– Przed moimi 15. urodzinami doznałem poważnej kontuzji biodra. Powiedziano mi wtedy, że więcej nie zagram… W mojej głowie miałem jedną myśl. Mianowicie, że nie spełnię swojego marzenia. Uczyłem się chodzić od nowa, a rehabilitacja trwała kilka miesięcy. Po tym czasie już chodziłem samodzielnie, lecz odczuwałem ból jeszcze przez rok czy dwa. Kiedy rehabilitacja dobiegła końca, a ja mogłem odstawić kule na bok, otrzymałem pewne wytyczne. Dzięki ich przestrzeganiu po roku mogłem już kopać piłkę. Nigdy tego nie zapomnę – zdradził.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Nawet 16 milionów euro! Nicola Zalewski odejdzie z AS Romy?! Nawet 16 milionów euro! Nicola Zalewski odejdzie z AS Romy?! Kapitan Realu Madryt z niespodziewanym transferem?! Kapitan Realu Madryt z niespodziewanym transferem?! Maurizio Sarri obejmie 16-krotnego mistrza kraju?! Maurizio Sarri obejmie 16-krotnego mistrza kraju?! Trudne początki, odrodzenie i szanse na wyjazd na EURO. Michał Skóraś w Club Brugge potrzebował czasu Trudne początki, odrodzenie i szanse na wyjazd na EURO. Michał Skóraś w Club Brugge potrzebował czasu Unai Emery łączony z gigantem Unai Emery łączony z gigantem Co to miało być?! Ogromna wpadka byłego bramkarza Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa [WIDEO] Co to miało być?! Ogromna wpadka byłego bramkarza Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa [WIDEO] 18-latek wywarł dobre wrażenie na Gonçalo Feio 18-latek wywarł dobre wrażenie na Gonçalo Feio

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy