Fernando Torres odchodzi z Atlético Madryt

Napastnik przez wiele lat był ważną postacią w zespole „Rojiblancos”, ale wiele wskazuje na to, że jego przygoda z klubem, w którym się wychowywał, wkrótce dobiegnie końca. Mimo iż na madrytczyków nałożony został zakaz transferowy, który uniemożliwiał im sprowadzanie nowych graczy latem, Torres nie może nacieszyć się regularną grą i zazwyczaj rozpoczyna mecze na ławce. Teraz jego sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy, ponieważ od stycznia do drużyny dołączy Diego Costa.

„Cadena SER” jest przekonana, że 33-latek jest zdecydowany na odejście i planuje zmianę pracodawcy już w styczniu. Hiszpanowi zależy na regularnej grze i jest otwarty na wszelkie propozycje, niezależnie od kraju ich pochodzenia. Były gracz Milanu cieszy się sporym zainteresowaniem szczególnie w Stanach Zjednoczonych oraz w Chinach.

Kluby z obu państw z pewnością stoczą zaciętą walkę, ponieważ w ostatnich latach pokazywały, że potrafią sprowadzać gwiazdy europejskiej piłki. Torres może się okazać szczególnie łakomym kąskiem dla ekip z Chinese Super League, które mają utrudnione zadanie na rynku transferowym. Po wielkiej ekspansji nałożony tam został specjalny 100-procentowy podatek - chcąc sprowadzić zawodnika klub musi przeznaczyć równowartość kwoty transferu na rozwój chińskiej piłki. Wycena gracza „Atléti” nie powinna być bardzo wysoka.

Snajper był bliski odejścia już latem tego roku. Poważne zainteresowanie wykazywało meksykańskie Cruz Azul, ale ze względu na zakaz transferowy zawodnik zdecydował się przedłużyć umowę z „Los Colchoneros” i dopiero później podjąć decyzję o swojej przyszłości. W obecnej kampanii 33-latek spędził na boisku tylko 332 minuty i do tej pory nie zdobył bramki. Widząc, że nie jest już tak potrzeby, uznał, że lepiej przenieść się w miejsce, gdzie nadal będzie mógł regularnie grać.

Torres zaczynał przygodę z piłką w lokalnych klubach, a w 1995 roku trafił do szkółki Atlético, któremu kibicował od dziecka. W 2001 zaczął przebijać się do pierwszego zespołu i swoimi występami dał się poznać jako bardzo dobry napastnik. Po siedmiu sezonach przeniósł się do Liverpoolu, później grał jeszcze w Chelsea oraz Milanie, aż w końcu zimą 2015 powrócił do Madrytu. Dla „Rojiblancos” rozegrał łącznie 369 meczów, w których zdobył 119 goli.