FIFA przegrywa sądową batalię z angielskimi agentami. To może być przełom!

Przedstawiciele brytyjskich agencji menadżerskich wygrali spór prawny z FIFA w kwestii wprowadzonych przez nią przepisów regulujących ich pracę przy piłce nożnej.

Światowa centrala piłkarska wzięła w ostatnim czasie pod lupę działania futbolowych agentów pod kątem ich szeroko zakrojonej działalności.

W związku z tym wprowadziła w życie regulacje ograniczające im pole manewru w kwestii uczestnictwa w negocjacjach transferowych oraz nałożyła na nich procentowy limit zgarniania prowizji z realizowanych transakcji. Ponadto każdy z przedstawicieli został zobligowany do posiadania licencji. Bez niej zawierane przez niego umowy nie miałyby mocy prawnej w futbolowym świecie.

Te radykalne zmiany nie spodobały się sporej rzeszy agentów. Pokazuje to między innymi przypadek Niemiec, gdzie zawieszono ich wprowadzenie. Z kolei w minionych w dniach w Polsce powstało stowarzyszenie sprzeciwiające się działaniom podejmowanym przez PZPN w zakresie wprowadzonych przepisów.

Z kolei teraz dowiadujemy się, że FIFA ma poważny kłopot na tym polu, ponieważ przegrała prawny spór z brytyjskimi agencjami menadżerskimi.

„Cieszymy się, że sąd stanął po stronie agentów i zablokował wdrożenie przepisów FIFA dotyczących agentów piłkarskich.

Jak trafnie ujęli to nasi angielscy przyjaciele, te przepisy były próbą użycia młota do rozłupania orzecha – co było daleko idące i wykraczające poza uzasadniony powód” - poinformowała Europejskie Stowarzyszenie Agentów Piłkarskich w oświadczeniu opublikowanym na łamach Sky Sports News.

FIFA odmówiła na razie udzielenia komentarza w całej sprawie, ale w zaistniałych okolicznościach mogą ją czekać poważne kłopoty, ponieważ za przykładem brytyjskich agentów mogą podążyć pozostali. W praktyce będzie to oznaczało konieczność wprowadzenia zmian w przepisach lub ich całkowite wycofanie.