Flávio Paixão żegna się z Gdańskiem. „To dla mnie brutalny sezon, miałem depresję” [WIDEO]
2023-05-19 09:50:56; Aktualizacja: 1 rok temuFlávio Paixão żegna się z Lechią Gdańsk. Portugalczyk ostatni mecz na obiekcie „Zielonych” rozegra z Legią Warszawa już w najbliższą sobotę. Na przedmeczowej konferencji przyznał, że za nim bardzo trudny okres.
38-letni napastnik trafił do Polski w 2014 roku. Nikt chyba wówczas nie spodziewał się, że ponad dekadę później nadal będzie tu występował, zapisując się złotymi zgłoskami w historii Ekstraklasy.
Portugalczyk na polskich ligowych boiskach zdołał strzelić 108 bramek, do czego dołożył 37 finalnych podań. Oczywiście, dla Lechii Gdańsk żaden zawodnik nie strzelał częściej.
Wieloletnia przygoda dobiega jednak końca. Flávio Paixão odejdzie po sezonie z kadry „Zielonych”, co zostało oficjalnie potwierdzone przez klub. Podczas najbliższej ligowej kolejki otrzyma szansę na pożegnanie się z gdańską widownią, mierząc się na Polsat Plus Arena z wicemistrzami kraju, czyli Legią Warszawa.Popularne
Na przedmeczowej konferencji były członek rezerw FC Porto przyznał, że za nim niezwykle trudny okres, w którym znacznie ucierpiała jego psychika.
- Nigdy nie myślałem, że będę w Polsce 10 lat, jestem najskuteczniejszym obcokrajowcem w polskiej lidze, moje nazwisko zapisało się w historii. To niesamowite. W Gdańsku wszyscy wiedzą, jaka jest moja motywacja, zawsze chcę być pierwszy i najlepszy - powiedział wzruszony strzelec 108 bramek w Ekstraklasie.
- Degradacja boli. Marzyłem, żeby skończyć karierę w inny sposób. Życie jest brutalne. To, czego mi zabrakło w Polsce to mistrzostwo kraju. Jestem bardzo zadowolony ze swojej kariery, z tego co zrobiłem w Lechii Gdańsk. Sezon 2022/2023 był dla Lechii i dla mnie, jako piłkarza, najgorszy. Nigdy nie myślałem o spadku z ligi, ale w życiu wszystko jest możliwe.
- Rok temu rozmawiałem z klubem co dalej. Zdecydowałem się grać jeszcze rok do końca sezonu 2022/2023. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, ale moja głowa musi odpocząć. Ten sezon był mnie brutalny i szokujący, tyle ludzie pisało fałszywych rzeczy o mnie. Miałem depresję, byłem w panice, wiele razy nie mogłem spać, niedobry rok dla mojej żony i rodziców. Teraz moja głowa musi odpocząć, muszę mieć nową energię, zobaczymy co dalej - wyjaśnił urodzony w 1984 roku zawodnik.
Lechia Gdańsk sezon zakończy meczem wyjazdowym z Piastem Gliwice.