Frank Lampard zadowolony po porażce Chelsea z Realem Madryt. „Fani docenią ten występ”
2023-04-19 08:16:46; Aktualizacja: 1 rok temuFatalna passa Chelsea trwa w najlepsze. Londyńska drużyna przegrała we wtorek z Realem Madryt, odpadając z Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec „The Blues”, Frank Lampard, zauważył wiele pozytywów w grze swoich podopiecznych. „Drużyna była w najwyższej fomie” - ocenił 44-latek.
W miniony wtorek nie doszło do cudu na Stamford Bridge. Zgodnie z przewidywaniami Real Madryt awansował do półfinału turnieju, pokonując w dwumeczu klub z Premier League aż 4:0.
To już czwarta porażka Chelsea z rzędu. Na ten moment zawodnikom Franka Lamparda pozostaje jedynie walka w ligowych rozgrywkach. W tych na próżno szukać ich w górze tabeli.
Sześciokrotni mistrzowie Anglii okupują jedenastą lokatę w stawce, a to oznacza, że klub, w który wpompowano ostatnio rekordowe kwoty na transfery, nie zagra w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.Popularne
Zatrudniony w roli tymczasowego szkoleniowca Lampard nie potrafi wydostać stołecznej drużyny z kryzysu.
Mimo sromotnej porażki z Realem Madryt 44-letni trener zauważa pozytywy w grze swoich piłkarzy. Co więcej, były reprezentant Anglii stwierdził, że kibice Chelsea mogą być zadowoleni z postawy ich ulubieńców.
- Myślę, że przez pierwsze 60 minut meczu mogłeś zobaczyć, dlaczego wybrałem ten skład. Mieliśmy dużo energii, dobre zorganizowanie wdrużynie i sprawiliśmy Realowi Madryt wiele problemów. Nasza gra była dokładnie taka, jak chciałem, i jedna lub dwie bramki w ciągu tych 60 minut zmieniłyby oblicze meczu. Nie zrobiliśmy tego, a na tym poziomie drużyny są bardzo skuteczne - zaczął emerytowany pomocnik, który w trykocie ekipy z zachodniej części angielskiej stolicy rozegrał 648 spotkań.
- Być może rok, w którym nie jesteśmy tam, gdzie chcemy być, to dobry powód do gwałtownych zmian. Kilka lat temu nie dostaliśmy się do Ligi Mistrzów, a Chelsea wygrała Premier League w następnym sezonie, więc nie można być zbyt krótkowzrocznym w tym względzie. Myślę, że są oczywiście sektory, w których chcemy poprawić klub. Dzisiejszy poziom gry pokazał, że zagraliśmy dobrze, a wciąż przegraliśmy.
- Według mnie musimy być konkurencyjnymi we wszystkim, co robimy każdego dnia i zasługiwać by dostać się do drużyny. Drużyna dzisiaj była, moim zdaniem, w najwyższej formie indywidualnie, najzdolniejszą drużyną pod względem tego, co ten mecz od nas wymagał. Pokazali, że mogą grać na poziomie Realu, być może poza wykończeniem.
Jak Frank Lampard widzi resztę sezonu?
- Ludzie z zewnątrz mogą to wszystko zignorować i skupić na ósmej, czy dwunastej pozycji w tabeli na koniec. Dla mnie to wiele znaczy. Dla mnie to wyzwanie - podnieść poziom gry. Cały czas mówię, że nie miałem czasu na pracę, ale po tym, jak już ją wykonałem, zobaczyłem dziś elementy, które mi się podobały.