Fred nie kryje rozczarowania. „Czułem gorycz”

2018-12-02 11:46:21; Aktualizacja: 5 lat temu
Fred nie kryje rozczarowania. „Czułem gorycz” Fot. Transfery.info
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sunday Mirror

Fred latem przeniósł się z Szachtara Donieck do Manchesteru United za 59 milionów euro. Jak dotąd Brazylijczyk nie cieszy się zbyt dużym zaufaniem José Mourinho.

25-latek ma żal do trenera „Czerwonych Diabłów”, ponieważ jak uważa, przez brak gry w zespole Portugalczyka nie otrzymał powołania do reprezentacji Brazylii na mecze z Urugwajem i Kamerunem, które były rozgrywane w Anglii.

- Oczywiście, że czułem gorycz. Muszę jednak wiedzieć, jak sobie radzić ze smutkiem, aby móc wykonać kolejny krok. Trener zdecydował, że mnie nie powoła. To jego wybór. Wciąż wykonuję swoją pracę i nie mogę pozwolić, aby to wpłynęło na mój sposób nastawienia. Nie może to mną wstrząsnąć. Muszę być cierpliwy - oznajmił.

W tym sezonie Fred rozegrał w barwach „Czerwonych Diabłów” 10 spotkań i strzelił jednego gola. W trzech ostatnich meczach ligowych grę kolegów oglądał jednak z trybun. 

- Grałem bardzo mało w United, więc to normalne, że Tite nie jest w stanie ocenić mojej przydatności dla drużyny. Nawet pomimo tego, że wcześniej z nim pracowałem - stwierdził.

Nim środkowy pomocnik rodem z Kraju Kawy trafił na Old Trafford, wcześniej przez pięć sezonów był zawodnikiem Szachtara Donieck.

- To był dla mnie trudny początek w United, ponieważ nie grałem zbyt wiele. W Szachtarze grałem często, jednak tutaj jest inaczej. To oczywiście normalny proces adaptacji do gry w nowej lidze. Pomimo tego, że rywalizowałem już w Europie, muszę przejść przez ten proces. Dzisiaj czuję się znacznie lepiej i mam nadzieję, że już niedługo zaprezentuję pełnię umiejętności - powiedział.

- Uważam, że zanotowałem świetny występ przeciwko Young Boys w Lidze Mistrzów. Mieliśmy kilka okazji strzeleckich, nim zdobyliśmy bramkę w końcówce. Byłem bardzo szczęśliwy, że powróciłem na boisko i obym dalej grał - rzekł. 

Fred ma nadzieję, że już niedługo otrzyma szansę na udowodnienie swoich umiejętności, co dostrzeże selekcjoner „Canarinhos”. 

- Mam nadzieję, że wkrótce wrócę do składu i będę mógł reprezentować swój kraj na Copa América - zakończył.

Jak dotąd 25-latek dziewięciokrotnie przywdziewał narodowe barwy.