Fredi Bobic o współpracy z Michałem Żewłakowem. „Mamy różne atuty”
2025-10-09 19:31:23; Aktualizacja: 3 godziny temu
Fredi Bobic opowiedział Romanowi Kołtoniowi na kanale Prawda Futbolu o dotychczasowej współpracy z dyrektorem sportowym Michałem Żewłakowem w Legii Warszawa.
Blisko 54-letni działacz został zaprezentowany w kwietniu jako nowy dyrektor operacyjny w zespole „Wojskowych”, wchodząc w ten sposób w niektórych materiach w konflikt kompetencyjny z dyrektorem sportowym Michałem Żewłakowem.
Niedługo później pojawiły się w mediach sugestie, że obaj panowie nie potrafili wypracować wspólnej linii w kwestii obsadzenia stanowiska szkoleniowca po odejściu Gonçalo Feio. Koniec końców udało się im zakontraktować Edwarda Iordănescu i sprowadzić kilku interesujących piłkarzy.
Niemniej jednak nie brakuje w sieci głosów o utrzymującej się trudności w podejmowaniu jednoznacznych decyzji przez Bobica i Żewłakowa.Popularne
W związku z tym o zajęcie stanowiska w tej sprawie został poproszony pierwszy z nich w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale Prawda Futbolu, gdzie wskazał mocne strony swoje i dyrektora sportowego oraz sposób, w jaki należy je wykorzystać.
- Postrzegamy piłkę nożną podobnie, a zarazem mamy różne atuty. Michał zna polski futbol na wylot, co było dla mnie bardzo ważne. Ja z kolei znam o wiele lepiej piłkę za granicą. Znam też dużo lepiej wielu ludzi zarządzających w klubach. Jeśli weźmiemy nasze wspólne doświadczenie, nasze umiejętności i jeśli zostawimy na boku ego, to może to przynieść wymierne efekty - zaznaczył blisko 54-letni działacz.
- A co do ego - wiadomo, że niektórych zjada ego. Ja jednak moje ego napastnika, gdyby zaczynałem karierę menedżera, wyrzuciłem do kosza na śmieci. Bo nie może być tak, że w klubie ktoś stawia się ponad organizację - dodał.