Fredi Bobic otwarty na głośny powrót?! „Już powiedziałem”
2025-10-22 15:29:16; Aktualizacja: 2 godziny temu
Dyrektor operacyjny Fredi Bobic, pracujący w strukturach Legii Warszawa, nie wykluczył głośnego powrotu do struktur Eintrachtu Frankfurt. „Kto wie, co przyniesie jutro” - powiedział na łamach „Bilda”.
Niemiecki działacz został zatrudniony przez stołeczny klub w kwietniu na stanowisku Head of Football Operations. W rzeczywistości, razem z piastującym obowiązki dyrektora Michałem Żewłakowem, jest on współodpowiedzialny za funkcjonowanie pionu sportowego Legii.
W ostatnim czasie 53-latek udzielił wywiadu dziennikarzom „Bilda”. W trakcie rozmowy poruszono między innymi temat Eintrachtu Frankfurt - byłego klubu Bobica, w Lidze Mistrzów.
- Życzyłbym im, żeby awansowali do fazy pucharowej. Bo wtedy, jak to się mówi, wszystko jest możliwe. Ale mówiąc „wszystko”, nie mam na myśli wygrania Ligi Mistrzów. To bardzo młody zespół, który potrafi albo zachwycić, albo sprawić, że człowiek się zastanawia, jak mogli znowu stracić pięć bramek. Patrząc na ich ostatnie mecze, to ciągła sinusoida - wzloty i upadki - ocenił.Popularne
Mimo że od jego odejścia minęły już cztery lata, Bobic przyznał, że wciąż ma kontakt z osobami powiązanymi z niemieckim klubem.
- Nadal utrzymuję częsty kontakt z ludźmi stamtąd i już powiedziałem, że chcę wrócić do tego regionu. Poza tym Frankfurt to po prostu ekscytujące miasto. Kiedy wyjeżdżałem, słyszałem opinie, że nigdy mi się tu nie podobało. To kompletna bzdura! Ci, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, że to nieprawda - dementuje.
Jednocześnie działacz Legii Warszawa dał do zrozumienia, że nie zamyka przed sobą furtki na ewentualny powrót do struktur Eintrachtu.
- Nie wykluczam niczego. Kto wie, co przyniesie jutro? Jestem wdzięczny za pięć lat, które tam spędziłem - stwierdził.