Frustracja zawodnika Bayernu. Nie chce wracać do Monachium

2017-12-04 21:21:57; Aktualizacja: 6 lat temu
Frustracja zawodnika Bayernu. Nie chce wracać do Monachium Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Sport1

Serge Gnabry coraz lepiej radzi sobie na wypożyczeniu w Hoffenheim, ale nie chce wracać do Bayernu.

W poprzedni weekend ponownie zrobiło się w Niemczech głośno o Gnabrym. Pomocnik zagrał od pierwszej minuty w spotkaniu Hoffenheim z RB Lipsk (4-0) i strzelił wicemistrzom Niemiec dwie bramki, zdobywając jedną z nich z odległości 43,5 metra.

Wielu kibiców Bayernu Monachium ucieszyła dobra dyspozycja 22-latka, w którym widzą przyszłą gwiazdę drużyny. Gnabry miałby stworzyć z Comanem nowy duet skrzydłowych, godny zastąpienia Ribery’ego i Robbena. Jak się jednak okazuje, sam zawodnik nie ma ochoty na powrót do Bawarii. Piłkarz nigdy nie chciał dołączać do zespołu z Allianz Arena ze względu na to, co przydarzyło się mu w Arsenalu, gdzie właściwie nie otrzymywał szans na grę.

W tym przypadku zawiniła jego umowa z poprzednim pracodawcą, czyli Werderem Brema. Po udanych Igrzyskach Olimpijskich w Rio Gnabry otrzymał wiele korzystniejszych propozycji od VfB Stuttgart, Herthy, Bayeru Leverkusen, Schalke i RB Lipsk. W przeprowadzeniu transakcji pomógł bremeńczykom Bayern, za co otrzymał opcję pierwokupu 22-latka za osiem milionów euro.

Rok później Gnabry spotkał się kilkukrotnie z Julianem Nagelsmannem i był zdecydowany na transfer do prowadzonego przez niego Hoffenheim, ale wtedy do gry wkroczył Bayern. Monachijczycy postanowili aktywować klauzulę i pozbawili jakikolwiek inny zespół szans na sprowadzenie skrzydłowego.

Były gracz Arsenalu poinformował o swojej frustracji przyjaciół, kolegów i niedługo potem także działaczy Bayernu. W Monachium skrzydłowy nie otrzymał nawet numeru na koszulce, co miało również związek z wakacjami po młodzieżowych Mistrzostwach Europy i nigdy nie dołączył do „Die Roten”.

Do Hoffenheim Gnabry ostatecznie przeniósł się na roczne wypożyczenie w połowie lipca. Od tamtej pory Niemiec nie miał zbyt wielu okazji do gry ze względu na kontuzje, ale teraz się to powoli zmienia. Zarówno piłkarz, jak i jego aktualny klub, będą naciskać na przedłużenie wypożyczenia na sezon 2018/2019.